Rynek w konsolidacji. Analitycy polują na tłuste kąski

Sami eksperci analizy technicznej przyznają, że obecnie trudno przewidzieć kierunek głównych indeksów i musimy poczekać na wybicie z konsolidacji. Po sierpniowych spadkach rynek się jednak podniósł, ale za zwyżkami indeksów stoją już inne spółki.

Mimo wielu ostrzeżeń wrzesień ostatecznie był bardzo dobrym miesiącem dla inwestorów. Z wybranych przez analityków przed miesiącem spółek aż trzy zyskały dwucyfrowo.

Niedźwiedzie pobladły

Miesiąc temu rynkowi eksperci przerzucali się danymi, wskazującymi, że wrzesień zazwyczaj jest trudnym miesiącem dla posiadaczy akcji, ale okazało się, że rynek spłatał figla, a dużo prościej jest trzymać się głównego trendu. Co więcej, dla amerykańskiego rynku akcji był to najlepszy wrzesień od kilkunastu lat, a to wystarczyło, by nastroje na innych rynkach, w tym polskim, były przynajmniej neutralne. I tak po ciężkiej końcówce sierpnia popyt dość szybko stanął na nogi. W rezultacie WIG zyskał w miesiąc 1,52 proc., a WIG20 urósł o 1,2 proc. Tym samym po przerwaniu w sierpniu serii ośmiu miesięcy wzrostów krajowy rynek wrócił do zwyżek. Nudy? Nic bardziej mylnego. Główną uwagę od tygodni przyciągają oczywiście banki, którym mocno oberwało się po ogłoszeniu przez rząd planu podwyżki podatku dla tej grupy przedsiębiorstw. WIG-Banki już w sierpniu stracił 6,74 proc. (mimo wyraźnych zwyżek w pierwszej połowie miesiąca), a we wrześniu osunął się o kolejne 1,93 proc. Indeks banków od początku roku wciąż notuje ponad 33-proc. zwyżkę, ale główne indeksy podbijały już inne niż dotychczas spółki. Z WIG20 wrzesień był szczególnie udany dla KGHM i Pepco Group. W obu przypadkach wzrosty przekroczyły 20 proc. Zdecydowanie lepiej od benczmarku wypadły także CD Projekt, CCC i Żabka Group. Na dole tabeli plasowały się m.in. Orange i Dino Polska. Na szerokim rynku wciąż błyszczał Bumech, a także Polimex-Mostostal. Ten pierwszy pracował też na wynik Michała Pietrzycy z DM BOŚ we wrześniowym portfelu technicznym (znalazł się w nim także wspomniany CD Projekt). Druga ze wspomnianych spółek z kolei dołączyła do portfela na ten miesiąc.

Blisko 57-proc. zwyżka Bumechu oczywiście wystarczyła, żeby była to najlepsza pozycja wrześniowej odsłony portfela technicznego polskich spółek, ale przynajmniej jeszcze trzy spółki zasługują na wspomnienie. Była już mowa o CD Projekt, czyli jednym z dwóch przedstawicieli WIG20 we wrześniu, na którego postawił Łukasz Stefanik z XTB. W drugiej linii spółek najmocniejszy z portfela był producent gier Huuuge, natomiast 26-proc. wzrostem na szerokim rynku wyróżnił się Passus.

W październiku indeks WIG20 również będzie miał dwóch przedstawicieli i znów będzie wśród nich CD Projekt, aczkolwiek tym razem na tę firmę liczy Bartosz Sawicki z Exante. Jak przypomina, w II kwartale CD Projekt był wśród trzech najsłabszych dużych spółek, natomiast w minionych trzech miesiącach sytuacja się odmieniła i spółka wyróżniała się wzrostem siły relatywnej na tle WIG20. – Kurs w wakacje trzykrotnie bronił 100-sesyjnej średniej kroczącej. Cena akcji nie spadła poniżej 240 zł, pozostając powyżej poziomu 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego długoterminowych wzrostów rozpoczętych w styczniu 2024 r. oraz lokalnego szczytu z 19 lutego. Notowania pozostają także w obrębie obowiązującego od listopada 2024 r. kanału wzrostowego – analizuje Sawicki. Ekspert liczy na przedłużenie długoterminowych zwyżek.

W portfelu na ten miesiąc mamy jeszcze spółkę prowadzącą sieć sklepów Żabka, która w ostatnich miesiącach zachowuje się również wyraźnie lepiej na tle WIG20. Tylko we wrześniu kurs Żabka Group wzrósł o 7,6 proc., ale od początku roku to wciąż „tylko” 19,6 proc.

Analitycy nie boją się też stawiać na firmy, które ostatnie tygodnie mają raczej słabsze. Przykładem jest Benefit Systems, który zakończył wrzesień z 6,9-proc. przeceną. Jak przyznaje Michał Krajczewski z BM BNP Paribas, spółka jest po korekcie, ale kurs dotarł do ważnego wsparcia przy okrągłym poziomie 3000 zł. – W tym miejscu mieliśmy do czynienia z zatrzymaniem poprzednich spadków w maju i czerwcu. Oczekuję podobnego scenariusza obecnie – po dotarciu do wsparcia widzimy na wykresie świecowym formację młota, co oznacza reakcję popytu – tłumaczy.

Warto odnotować, że Benefit ma w tym roku najsłabszy wynik spośród wszystkich wybranych na październik przedsiębiorstw.

Najsilniejszy jest z kolei Polimex-Mostostal, którego dalsze zwyżki przeczuwa Piotr Kaźmierkiewicz z BM Pekao. Analityk zwraca uwagę na wzrost wolumenu na rynku we wrześniu przy jednoczesnym umocnieniu kursu (59 proc. we wrześniu).

Mętne sygnały

A w jakiej formie mogą być główne indeksy? Paweł Danielewicz z BM Santandera mówi, że dla WIG-u ważnym punktem odniesienia pozostaje silna i respektowana przez rynek strefa: 111036-112090 pkt. – W sierpniu podaż uaktywniła się w tym rejonie, co doprowadziło do przetestowania wsparcia: 103470-103880 pkt. Jest to obecnie najbliższa, licząca się zapora popytowa, skonstruowana na bazie klasycznego podejścia (zasada zmiany biegunów), jak i technik Fibonacciego – tłumaczy. Zdaniem Danielewicza przełamanie wspomnianej strefy wygenerowałoby sygnał kontynuacji ruchu spadkowego, zapoczątkowanego w węźle: 111036-112090 pkt. – Bezpośrednim celem stałoby się wówczas bazowe, średnioterminowe wsparcie techniczne: 97500-98200 pkt, zbudowane między innymi na bazie zniesienia 38,2 proc., a także projekcji symetrycznej. Dopiero negację tak charakterystycznej strefy (choć popyt powinien wykazywać się tutaj sporą aktywnością) należałoby uznać za średnioterminowy sygnał słabości, mogący negatywnie wpłynąć na przebieg końcówki roku – przewiduje Danielewicz. – Natomiast w ujęciu krótkoterminowym wykres warto również obserwować pod kątem lokalnego zniesienia 61,8 proc. (poziom 108300 pkt). Jego wybicie uprawdopodobniłoby bowiem możliwość kolejnego ataku na eksponowany już na wstępie opór techniczny: 111036-112090 pkt – dodaje.

Przemysław Smoliński przyznaje z kolei, że brak konkretnych sygnałów zarówno kontynuacji korekcyjnych spadków, jak i powrotu trendu wzrostowego. – Nieznacznie więcej przemawia za dalszym ruchem w dół, ale z konkretnymi wnioskami inwestycyjnymi warto poczekać na potwierdzenie ze strony samego rynku. Dopiero wybicie się z bieżącej konsolidacji przez WIG20 powinno określić kierunek dalszego ruchu w kolejnych tygodniach – mówi.

Sobiesław Kozłowski Noble Securities

Asseco SEE

Notowania spółki od lutego tego roku są w silnym trendzie wzrostowym, w wyniku którego kurs akcji wzrósł z 48 zł do 84,50 zł na początek lipca. Od lipca trwa korekta na Asseco SEE, która zniosła blisko 61,8 proc. (62 zł) wzrostów kursu po czym strona popytowa zdaje się wracać do aktywności o czym świadczy wyjście kursu ponad poziom 66,35 zł (50 proc. zniesienia wzrostu od lutego). Wyjście ponad 70,6 zł potwierdziłoby przewagę strony popytowej. Korekta notowań akcji i schłodzenie wskaźnika RSI sprzyja powrotowi do stopniowego wzrostu wartości obrotów w ujęciu tygodniowym.

Przemysław Smoliński, BM PKO BP

Torpol

Od końca 2018 r. Torpol pozostaje w długoterminowym trendzie wzrostowym. Powrócił do niego na początku 2025 r. po wcześniejszej, prawie rocznej konsolidacji. Tym samym, od kilku miesięcy kurs akcji ponownie silnie zwyżkuje, ustanawiając nowe, historyczne maksima.

Towarzyszący wzrostom, podwyższony wolumen potwierdza wysokie zainteresowanie spółką, co pozwala mieć nadzieję na kontynuację ruchu w górę w najbliższej przyszłości. Dodatkowym potwierdzeniem dalszych wzrostów jest długa biała świeca na wykresie z końca ubiegłego tygodnia, która jednoznacznie wskazuje na zdecydowaną przewagę popytu nad podażą.

Piotr Kaźmierkiewicz, BM Pekao

Polimex-Mostostal

Rozkład wolumenu – wyraźny skok w pierwszej połowie września, towarzyszący dynamicznemu wzrostowi kursu, a następnie stopniowy spadek w trakcie bieżącej korekty – wskazuje na istotną zmianę struktury technicznej notowań akcji PXM. Obecne cofnięcie pozostaje płytkie i nie przekroczyło 38,2 proc. ostatniej fali wzrostowej, co świadczy o sile trendu. Kluczowe dla utrzymania pozytywnego scenariusza jest niedopuszczenie do zamknięć poniżej EMA21 (okolice 6,40 zł), choć prawdziwym punktem obrony popytu powinien być wcześniej sforsowany opór horyzontalny przy 5,90 zł. Zachowanie kursu w pobliżu lokalnych maksimów po tak silnym impulsie oraz odczyty wskaźników (MACD pozostaje powyżej linii sygnalnej, OBV podąża zgodnie z kierunkiem notowań) należy traktować jako potwierdzenie struktury wzrostowej i utrzymania przewagi strony popytowej.

Michał Pietrzyca, DM BOŚ

Zabka Group

Akcje Żabki wykazują relatywną siłę na tle benchmarku. Co więcej kurs istotnie potwierdził wybicie na północ z prowzrostowego klina, stąd w najbliższych tygodniach fala hossy powinna eskalować i windować te walory w stronę ATH. Zauważmy, że okolice 19,88 zł zostały już potwierdzone jako wielokrotne dno a tym samym rozstrzał na wstęgach kanału Bollingera dał sygnał, że będzie trzeba teraz „gonić za kursem”. Pozytywny układ techniczny zabezpiecza TL 22,79 zł. Zauważmy, że spółka chce się podzielić zyskiem w postaci dywidendy a dodatkowo wykazuje silne nastawienie na wzrost organiczny i ekspansję (m.in. w Polsce, Rumunii). Zwyżkowy ruch kursu akcji pozwala celować w okolice 25 zł, jeśli uda się zachować wsparcie na 21,29 zł.

Michał Krajczewski, BM BNP Paribas

Benefit Systems

W ostatnim miesiącu kurs akcji Benefitu zanotował korektę i dotarł do ważnego wsparcia przy okrągłym poziomie 3000 zł. W tym miejscu mieliśmy do czynienia z zatrzymaniem poprzednich spadków notowań w maju i czerwcu.

Oczekuję podobnego scenariusza obecnie - po dotarciu do wsparcia widzimy na wykresie świecowym formację młota, co oznacza reakcję popytu. Wraz ze schłodzeniem takich wskaźników jak RSI czy Stochastic daje to podstawy do odbicia kursu akcji w kierunku tegorocznych maksimów (3500 zł).

Bartosz Sawicki, Exante

CD Projekt

W II kwartale akcje CD Projektu należały do trójki najsłabszych przedstawicieli warszawskich blue chips. W minionym trzech miesiącach sytuacja się odmieniła i spółka wyróżniała się wzrostem siły relatywnej na tle indeksu WIG20. Kurs w wakacje trzykrotnie bronił 100-sesyjnej średniej kroczącej. Cena nie spadła poniżej 240 zł, pozostając powyżej poziomu 23,6 proc. zniesienia Fibonacciego długoterminowych wzrostów rozpoczętych w styczniu 2024 r. oraz lokalnego szczytu z 19 lutego tego roku.

Notowania pozostają także w obrębie obowiązującego od listopada 2024 r. kanału wzrostowego. Potwierdzeniem zbudowania średnioterminowego dna byłoby przebicie strefy sierpniowych szczytów usytuowanych w okolicy 265 zł. Kontynuację zwyżki w ramach długoterminowego trendu zdają się sugerować klasyczne wersje oscylatora stochastycznego wolnego oraz MACD, obliczane dla interwału dziennego.

Krajowy rynek w zawieszeniu 

Foto: Parkiet

Dla głównych krajowych indeksów wrzesień przyniósł powrót do zwyżek, choć początek zeszłego miesiąca był nerwowy. Od dłuższego czasu WIG i WIG20 poruszają się w wąskiej konsolidacji i dopiero wybicie z niej może dać sygnały odnośnie do kontynuacji korekty albo powrotu do zwyżek. – Ostatnie dwa miesiące na warszawskim parkiecie upłynęły pod znakiem korekty. W największej mierze dotknęła ona WIG20, ale realizację zysków widać również w przypadku średnich spółek. Najlepiej radzi sobie sWIG80, choć nawet i w jego przypadku ostatnie sesje przyniosły niewielkie cofnięcie. W obecnej chwili brak konkretnych sygnałów zarówno kontynuacji korekcyjnych spadków, jak i powrotu trendu wzrostowego – komentuje Przemysław Smoliński z BM PKO BP.paan

ZASTRZEŻENIE

Przedstawione w powyższym tekście informacje, opinie i prognozy nie stanowią rekomendacji inwestycyjnej w rozumieniu przepisów prawa, w tym Rozporządzenia Parlamentu Europejskiego i Rady (UE) nr 596/2014 z 16 kwietnia 2014 r. Tekst nie stanowi zachęty do inwestowania, a redakcja „Parkietu” nie ponosi żadnej odpowiedzialności za decyzje inwestycyjne podjęte przez czytelników.