Giełdowy prezes dłużej w fotelu

Recepta na długi staż na fotelu prezesa giełdowej spółki? Najlepiej być szefem założonej przez siebie firmy i posiadaczem kontrolnego pakietu jej akcji. Jak wynika z analizy „Parkietu", to właśnie prywatni przedsiębiorcy, którzy wprowadzili swe firmy na giełdę, ale utrzymali znaczący pakiet akcji, są wśród prezesów o najdłuższym stażu na GPW.

Aktualizacja: 12.02.2017 10:25 Publikacja: 19.03.2012 00:40

Zbigniew Drzymała, prezes i założyciel Inter Groclinu ma najdłuższy, prawie 35-letni staż na swym st

Zbigniew Drzymała, prezes i założyciel Inter Groclinu ma najdłuższy, prawie 35-letni staż na swym stanowisku. Fot. A. Cynka

Foto: Archiwum

Rekordzistą w tej grupie jest Zbigniew Drzymała, szef i założyciel Inter Groclinu, kierujący firmą od 1977 r., ale wśród szefów spółek z GPW jest kilku z ponad 20-letnim stażem. Wśród nich są Jacek Szwajcowski, prezes i założyciel Pelionu (kiedyś Medicines) oraz Janusz Filipiak, szef i twórca Comarchu.

– Założyciel kontrolujący spółkę, której free-float nie przekracza 10–15 proc., może być prezesem tak długo, jak chce – twierdzi prof. Krzysztof Obłój, ekspert ds. zarządzania.

To pewnie w dużej mierze dzięki debiutom prywatnych spółek średni staż prezesa na GPW wynosi dziś cztery lata i siedem miesięcy, o rok dłużej niż w 2010 roku. Ale nie tylko. Wśród firm z WIG20 najdłuższy staż ma szef Grupy Lotos, kontrolowanej przez Skarb Państwa. Paweł Olechnowicz obchodził przed kilkoma dniami 10-lecie pracy na stanowisku prezesa Lotosu. Spółki Skarbu Państwa tworzące połowę składu indeksu WIG20 nie mają opinii zbyt stabilnych miejsc pracy dla zarządów. Ale z naszej analizy wynika, że dobrze oceniany prezes może i tam liczyć na staż przekraczający średnią kadencję zarządu na GPW, która wynosi 3–4 lata.

W tym przedziale mieści się średni staż szefa spółki z WIG20, który swój fotel zajmuje przez trzy lata i dziewięć miesięcy. Wśród menedżerów, którzy podwyższają tę średnią, jest Andrzej Klesyk kierujący od ponad czterech lat PZU, ale stażem niewiele mu ustępują szefowie Tauronu i Bogdanki powołani na początku 2008 r.

– W spółkach Skarbu Państwa jest dziś więcej stabilności niż przed 10–15 laty, gdy prezes z zasady był tymczasowym menedżerem do przyjścia następnego rządu – ocenia Rafał Andrzejewski, partner w firmie Amrop, która specjalizuje się w rekrutacji kadry zarządzającej.

Jego zdaniem mniej stabilne są posady prezesów w niektórych firmach kontrolowanych przez prywatnych inwestorów, którzy metodą prób i błędów wymieniają menedżerów, dając im od pół roku do roku na wykazanie się. Nie jest to zresztą tylko nasza praktyka –  firmy doradcze na Zachodzie zwracają uwagę, że średni staż szefa dużej firmy w ciągu 10 lat skrócił się z około ośmiu lat do sześciu lat i siedmiu miesięcy.

A. B.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza