Adam Maciejewski walczy o swoją przyszłość na GPW

W przyszłym roku Ministerstwo Skarbu Państwu znowu ma przystąpić do wyboru prezesa warszawskiej giełdy. Dla obecnego prezesa GPW to czas, aby udowodnić, że jest w stanie kierować polskim rynkiem.

Aktualizacja: 15.02.2017 05:04 Publikacja: 12.03.2013 05:00

Adam Maciejewski oficjalnie prezesem warszawskiej giełdy został w lutym. Zastąpił na tym stanowisku

Adam Maciejewski oficjalnie prezesem warszawskiej giełdy został w lutym. Zastąpił na tym stanowisku Ludwika Sobolewskiego. Maciejewski jest trzecim prezesem w historii GPW.

Foto: Archiwum

Adam Maciejewski z Giełdą Papierów Wartościowych związany jest od 1994 r. W ciągu prawie 20 lat kariery pełnił m.in. funkcję dyrektora działu notowań oraz dyrektora działu notowań i rozwoju rynku. W 2006 r. trafił do zarządu spółki, gdzie był odpowiedzialny m.in. za organizację obrotu, systemy transakcyjne, technologię, rynek instrumentów pochodnych oraz produkty informacyjne. Ten rok jest jednak dla niego szczególny. W styczniu akcjonariusze GPW powołali Maciejewskiego na prezesa spółki. Oficjalnie szefem giełdy został w lutym, kiedy Komisja Nadzoru Finansowego wyraziła zgodę na zmiany w zarządzie GPW.

Maciejewski, który miał okazję współpracować zarówno z pierwszym prezesem giełdy Wiesławem Rozłuckim, a później z jego następcą Ludwikiem Sobolewskim, doczekał się swoich pięciu minut. Od tego, jak wykorzysta tę szansę, będzie zależała jego kariera.

Między młotem a kowadłem

Maciejewski będzie sprawował funkcję prezesa GPW co najmniej do połowy przyszłego roku. Skarb Państwa, który jest głównym akcjonariuszem giełdy, już bowiem zapowiedział, że w przyszłym roku znowu ruszy „casting" na szefa warszawskiego parkietu. I to właśnie od MSP będzie zależało, czy Maciejewski będzie prezesem dłużej niż do 2014 r. Szef giełdy znalazł się między młotem a kowadłem (choć jak można często usłyszeć, zrobił bardzo wiele, by się w takiej sytuacji znaleźć). Musi bowiem pogodzić interesy akcjonariuszy (czyli w głównej mierze MSP) z oczekiwaniami instytucji działających na rynku, w tym przede wszystkim środowiskiem domów maklerskich. A jak pokazała przeszłość, nie jest to takie łatwe.

– W sytuacji, gdy to MSP jest głównym akcjonariuszem GPW wiadomo, że Adam Maciejewski będzie dbał głównie o interesy Skarbu Państwa. Dla niego to gra o być albo nie być na giełdzie – mówi osoba blisko związana z GPW.

Maciejewski został prezesem GPW w wyjątkowych okolicznościach. Po tzw. aferze filmowej, w którą zaangażowany był jego poprzednik Ludwik Sobolewski, prestiż i wizerunek GPW mocno ucierpiały. Maciejewski stara się robić wszystko, aby to się zmieniło. W przeciwieństwie do Sobolewskiego, obecny prezes GPW rzadziej pojawia się w mediach. Jak sam bowiem mówi, zarząd powinien więcej czasu poświęcać na pracę, a nie na media. Być może dlatego szefa GPW łatwiej zobaczyć w mniej formalnym stroju, bez krawata.

Człowiek dialogu

W odróżnieniu także od swojego poprzednika Maciejewski, zdaniem ludzi związanych z rynkiem kapitałowym, jest „człowiekiem dialogu", co zdecydowanie ułatwia współpracę na polskim rynku.

– To wielka zaleta Maciejewskiego. Jest otwarty na merytoryczną dyskusję, wymianę argumentów, a nie przepychanki słowne w mediach, jak to miało miejsce za czasów Ludwika Sobolewskiego. Inna sprawa, że Adam Maciejewski ma wyrobione zdanie w wielu kwestiach i czasami wiele argumentów do niego nie trafia – mówi jeden z przedstawicieli domów maklerskich.

Maciejewski podjął m.in. dialog ze środowiskiem domów maklerskich na temat skrócenia sesji, co przez długi czas było kością niezgody między GPW a maklerami. Decyzja w tej sprawie ma zapaść lada dzień i niewykluczone, że po długich i burzliwych dyskusjach dojdzie do zmiany harmonogramu dnia giełdowego, choć jest mało prawdopodobne, aby GPW zdecydowała się skrócić sesję o godzinę, tak jak chcą tego maklerzy. Maciejewski niedługo będzie musiał także podjąć rozmowy z brokerami na temat kształtu cennika giełdowego, choć w tym przypadku szanse na kompromis są zdecydowanie większe niż w przypadku harmonogramu sesji.

Odliczanie trwa

Poprawa wizerunku GPW i relacji z domami maklerskimi to jedno. Ważniejszym wyzwaniem, jakie stoi w tej chwili przed Adamem Maciejewskim, jest bezpieczne wprowadzenie nowego systemu transakcyjnego UTP na warszawskiej giełdzie. „Dzień sądu" ma nastąpić 15 kwietnia. Prawdopodobnie głównie przez pryzmat tego projektu Maciejewski będzie oceniany przez Ministerstwo Skarbu Państwa.

Nie dziwi więc fakt, że w całym środowisku panuje pełna mobilizacja, a GPW co chwila potwierdza, że 15 kwietnia w końcu nastąpi zmiana technologii. Ważny będzie jednak nie tylko sam start UTP, ale także to, co będzie się działo po jego uruchomieniu. GPW będzie bowiem musiała się zmierzyć z konkurencją ze strony pozagiełdowych platform obrotu.

Ewentualna porażka Maciejewskiego w przyszłorocznym wyścigu o fotel prezesa giełdy będzie prawdopodobnie oznaczała koniec jego przygody z GPW. Jak bowiem można usłyszeć w środowisku, ciężko sobie wyobrazić sytuację, w której Maciejewski znowu miałby być czyimś poddanym na giełdzie. Obecny szef warszawskiego parkietu miałby wtedy z pewnością więcej czasu na realizację własnych pasji. Do tych największych sam zalicza m.in. podróże w dzikie miejsca – najlepiej z namiotem. Za nieco ponad rok okaże się, którą drogę wybierze dla Maciejewskiego Skarb Państwa.

[email protected]

Burza wokół GPW bez wpływu na kurs akcji

Zamieszanie i roszady, do jakich doszło w zarządzie Giełdy Papierów Wartościowych, nie odbiły się na kursie akcji GPW. Od początku roku papiery warszawskiej giełdy podrożały o prawie 8 proc. Ich wycena oscyluje teraz w granicach 42 zł.

Papiery GPW w obrocie na polskim parkiecie pojawiły się w listopadzie 2010 r. W ramach programu akcjonariatu obywatelskiego na papiery instytucji zapisało się ponad 323 tys. osób. Chętnych było tak wielu, że potrzebna była 75-proc. redukcja. Tym samym inwestorzy zamiast 100 akcji (maksymalny zapis) dostali jedynie 25 walorów. Akcje w ofercie były sprzedawane po 43 zł. Nie oznacza to, że inwestorzy, którzy kupili akcje i przetrzymali je do dziś, są stratni. Udziałowcom Giełdy Papierów Wartościowych od momentu debiutu zostały wypłacone już dwie dywidendy.

Opinie

UTP jest priorytetem - Łukasz Jańczak, analityk BESI

Najważniejszym wydarzeniem w tym roku na pewno będzie rewolucja technologiczna, jaka przyjdzie wraz ze startem systemu UTP. O ile w krótkim czasie nie wpłynie to raczej na wartość obrotów, o tyle w dłużnym terminie może to być potencjalnie czynnik wzrostu. Wciąż toczą się dyskusje odnośnie do zmian w harmonogramie sesji. Decyzje powinny być podjęte lada chwila. GPW nie może być także obojętna na procesy konsolidacyjne toczące się na całym świecie wśród potentatów światowego tradingu. Wciąż otwarte pozostaje też pytanie o zwiększenie udziału w KDPW, którego sprzedaż 33,3 proc. akcji należących do Skarbu Państwa ma nastąpić jeszcze w tym roku.

Rezultaty działań poznamy wkrótce - Jaromir Szortyka, analityk DM PKO BP

W bieżącym roku najważniejszym wyzwaniem dla GPW i prezesa Maciejewskiego jest bezpieczne wprowadzenie na warszawskim parkiecie nowego systemu transakcyjnego w połowie kwietnia. Taki moment na polskim rynku zdarza się raz na kilkanaście lat. Prezes Maciejewski jest związany z GPW od wielu lat i bezpośrednio zajmował się pracami nad wprowadzeniem nowego systemu. Widać także sygnały, że stara się rozmawiać z uczestnikami rynku. Jakie będą tego rezultaty, zobaczymy już w niedługim czasie. GPW zapowiedziała, że w drugiej połowie marca ma podjąć decyzje w sprawie harmonogramu sesji.

Parkiet PLUS
Obligacje w 2025 r. Plusy i minusy możliwych obniżek stóp procentowych
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Zyski zamienione w straty. Co poszło nie tak
Parkiet PLUS
Powyborcze roszady na giełdach
Parkiet PLUS
Prezes Ireneusz Fąfara: To nie koniec radykalnych ruchów w Orlenie
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Unijne regulacje wymuszą istotne zmiany na rynku biopaliw
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?