Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Prezydent USA Donald Trump nadal straszy niektóre państwa podwyżkami ceł. Fot. REUTERS/Evelyn Hockstein
Prezydent USA Donald Trump opublikował w mediach społecznościowych listy wysłane do władz 14 krajów, z którymi nie udało się jak dotąd osiągnąć znaczącego postępu w rozmowach handlowych. Przedstawił w nich stawki ceł, z którymi państwa te mogą się mierzyć od 1 sierpnia, jeśli nie dojdzie do zawarcia porozumień handlowych. Japonia, Korea Płd., Malezja, Kazachstan i Tunezja mają być objęte 25-proc. cłem, RPA oraz Bośnia i Hercegowina 30-proc. stawką, Indonezja 32 proc., Serbia i Bangladesz 35 proc., Tajlandia i Kambodża 36 proc., a Mjanma i Laos 40 proc.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Małe alpejskie księstwo, będące centrum bankowości oraz rajem podatkowym, zmaga się z powodu sankcji z problemem trustów „zombie”.
Prezydent USA Donald Trump ujawnił listy do kilkunastu państw zapowiadające, z jakimi cłami muszą się one zmierzyć od 1 sierpnia. Stawka 25 proc. grozi Japonii i Korei Południowej, ale rynek się tego nie przestraszył.
Waszyngtońska administracja przesunęła termin podwyżek ceł z 9 lipca na 1 sierpnia. Niepewność związana z polityką handlową może więc utrzymać się dłużej.
JP Morgan przewiduje 4000 USD za uncję kruszcu do połowy 2026 roku, podczas gdy Citi prognozuje... spadki poniżej 3000 USD. Rynek dzielą różnice w interpretacji zachowań ETF-ów, zakupów banków centralnych i globalnych reform.
Xiaomi to jedyna firma technologiczna, która z powodzeniem zdywersyfikowała działalność, zajmując się produkcją samochodów. Apple próbowało stworzyć samochód przez dekadę i za 10 miliardów dolarów , ale w zeszłym roku się poddało.
Niemiecka produkcja przemysłowa wzrosła o 1,2 proc. w maju w porównaniu z kwietniem, podczas gdy analitycy oczekiwali 0-proc. wzrostu. Najbardziej przyczyniły się do tego przemysł motoryzacyjny i produkcja energii.