WIG20 wzrósł o 0,28 procent przy obrocie zbliżonym do 2,03 miliarda złotych, gdy na całym rynku udało się obrócić akcjami na sumę przeszło 2,31 miliarda złotych przy zwyżce indeksu WIG o 0,33 procent. Na plan pierwszy wybiły się spółki surowcowe. Na akcjach Orlenu ugrano blisko 522 miliony złotych, gdy walorami KGHM obrócono na sumę 235 milionów złotych. Niemniej, drugą najbardziej graną spółką był bank PKO BP, który zebrał blisko 274 milionów złotych. W efekcie, na zaledwie trzy spółki przypadła przeszło połowa obrotu w WIG20 i niewiele mniej na całym rynku. Z perspektywy końca sesji widać, iż rynek próbował posilać się dobrą postawą otoczenia, gdzie niemiecki DAX zameldował się dziś na nowym szczycie hossy i wykreślił nowe, najwyższe poziomy w historii. Lokalną zmienną był układ techniczny na wykresie WIG20. Indeks blue chipów zdołał dziś ugrać nowy rekord hossy w rejonie 2903 pkt. i nowe, najwyższe zamknięcie dnia w hossie, ale finalnie popytowi brakło siły do postawienia kropki nad w postaci zamknięcia sesji nad psychologiczną i techniczną barierą 2900 pkt. Efektem jest wzmocnienie oporu w rejonie 2900 pkt. i podtrzymanie konsolidacji indeksu na półce 2900-2650 pkt. Nie ma jednak wątpliwości, iż apetyty rynku wspierane zwyżkami w otoczeniu lokują WIG20 nad oporem w rejonie 2900 pkt., którego pokonanie otworzy drogę do testowania psychologicznej bariery 3000 pkt. Z perspektywy analizy technicznej gra toczy się również o wybicie górą ze wspomnianej wcześniej konsolidacji na półce 2900-2650 pkt., co może zbudować potencjał ruchu o szerokość układu. W zarysowanym ujęciu, WIG20 jest w grze o możliwość zwyżki w rejon 3150 pkt., co dziś może jawić się jako scenariusz optymistyczny, ale przy kontynuacji wzrostów w otoczeniu szybko stanie się scenariuszem bazowym.

Adam Stańczak

Analityk DM BOŚ

Wydział Analiz Rynkowych

Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.