We wtorek odbyło się kolejne spotkanie zarządu PKP Cargo z przedstawicielami związków zawodowych działających w spółce. Zwołano je w następstwie trwającej od wielu kwartałów trudnej sytuacji ekonomicznej przedsiębiorstwa i konieczności podjęcia działań ograniczających koszty.
Jak informuje Sekcja Zawodowa NSZZ Solidarność Grupy PKP Cargo, było ono odpowiedzią zarządu na wystąpienie strony społecznej z propozycją zawarcia protokołu dodatkowego nr 17 do zakładowego układu zbiorowego pracy (ZUZP). Dotyczy on możliwości zawieszenia części uprawnień przysługujących załodze, wynikających z tego dokumentu. W zamian za cięcia w ramach ZUZP i nowy motywacyjny system wynagrodzeń, zarząd proponuje wycofanie się z planowanych zwolnień grupowych.
Czytaj więcej
Czy tak się stanie w dużej mierze będzie zależeć od tego, na ile uda się powiązać ponoszone koszty z przychodami oraz zahamować degradację stawek przewozowych. Widoczne efekty powinien też przynieść plan restrukturyzacji.
Małe szanse na zmianę zapisów ZUZP w PKP Cargo
„Zarząd przedstawił propozycję zawieszenia większości świadczeń i postanowień wynikających z zapisów ZUZP, nie gwarantując, że pozwoli to zapobiec zwolnieniom. Związki zawodowe biorące udział w spotkaniu podkreśliły, że aby rzetelnie rozważyć propozycje zarządu konieczne jest, aby pracodawca przedstawił wyliczenia, jakie oszczędności przyniosą zaproponowane zmiany i w jakiej skali pomoże to spółce oraz poprosiły o przekazanie szczegółów nowego motywacyjnego systemu wynagradzania do oceny i porównania” – informuje Solidarność.
Podczas spotkania do żadnych ustaleń nie doszło. Kolejne zaplanowano na 17 lipca. Na zmianę zapisów ZUZP muszą się zgodzić wszystkie związki zawodowe działające w spółce. W efekcie na dziś mało wskazuje na to, aby weszły w życie. Tym samym prawdopodobnie będą kontynuowane zwolnienia grupowe. Mają objąć do 1041 pracowników w tym roku oraz do 1388 w przyszłym roku.