W tym roku spółki giełdowe hojnie dzielą się z akcjonariuszami zyskiem. Skarb Państwa z nadzorowanych przez siebie firm chce uzyskać ok. 6,4 mld zł. A w przyszłym? W ostatnich miesiącach na rynek trafiały sprzeczne informacje. Najpierw mówiono o kwocie zaledwie 2 mld zł. Potem o 3,5–4 mld zł. Aktualna wersja jest jeszcze inna. – W przyjętym przez Radę Ministrów projekcie ustawy budżetowej na rok 2014 zapisano, że wysokość dywidend od spółek z udziałem Skarbu Państwa w roku 2014 wyniesie 4,6 mld zł – informuje Agnieszka Jabłońska-Twaróg, rzeczniczka prasowa MSP. Dodaje, że resort co do zasady nie wskazuje konkretnych kwot oraz spółek, z których planuje pobór dywidendy, do momentu ich uchwalenia przez walne zgromadzenie. – Kwota planowanych przez ministerstwo dochodów z dywidend raczej nie zaskoczyła inwestorów. Oczywiście w zależności od kondycji i wyników spółek może nastąpić przesunięcie tej kwoty zarówno w jedną, jak i drugą stronę – komentuje Piotr Cieślak, wiceprezes Stowarzyszenia Inwestorów Indywidualnych.
Inwestycje kontra rząd
Fakt, że przyszłoroczne dywidendy dla SP będą niższe od tegorocznych, ekspertów nie dziwi. – Warto na przykład zwrócić uwagę, że PZU już w tym roku wypłaci zaliczkę, a KGHM zapewne wypłaci w 2014 r. dywidendę nie wyższą niż w tym roku m.in. ze względu na przyszłoroczny CAPEX – mówi Maciej Bobrowski, dyrektor działu analiz DM BDM.
Wspomniany już KGHM zawsze był pewniakiem, jeśli chodzi o dywidendę. W 2012 r. wypłacił rekordową kwotę 5,7 mld zł, co dało ponad 28 zł na jedną akcję. W tym roku akcjonariusze uchwalili wypłatę na poziomie 1,96 mld zł, czyli 9,8 zł na walor. Artur Iwański, szef departamentu analiz DM PKO BP, spodziewa się, że w 2014 r. będzie jeszcze gorzej. – Dywidenda może być blisko o połowę niższa niż w tym roku z uwagi m.in. na trudną sytuację rynkową i zniżkujące ceny miedzi – uważa.
Z reguły zyskiem hojnie dzielą się też firmy z sektora energetycznego. – Tam z jednej strony mamy potrzeby inwestycyjne spółek, a z drugiej chęć do wypłaty dywidendy przez Skarb Państwa. Pytanie, czy SP nie będzie chciał ograniczyć swojego udziały w spółkach – zastanawia się Iwański. Przypomina, że w 2014 r. prywatyzacja ma przynieść 3,7 mld zł, a rząd już sygnalizował, że największa część tej kwoty będzie pochodzić właśnie ze sprzedaży pakietów spółek już notowanych na GPW. Tradycyjnie zyskiem z akcjonariuszami dzieli się m.in. Polska Grupa Energetyczna. Jej tegoroczna dywidenda przekroczyła 1,6 mld zł (0,86 zł na akcję). Maciej Hebda, analityk Espirito Santo Investment Bank, prognozuje, że w 2014 r. dywidenda od PGE może wynieść 2,1 mld zł. – A potem około 1,3 mld zł w 2015 r. – wskazuje.
Z kolei Bobrowski radzi zwrócić uwagę na sektor finansowy. – Spodziewamy się, że w przyszłym roku banki będą mogły wypłacić wyższe dywidendy r./r. i trend ten będzie widoczny też w kolejnym roku. Wcześniej banki były ograniczone wymogami Komisji Nadzoru Finansowego – mówi. Narzekać na pewno nie będą mogli akcjonariusze PZU. – Moja prognoza dywidendy w PZU za rok 2013 to 50 zł na akcję, łącznie z 20 zł już ogłoszonej dywidendy zaliczkowej płatnej w tym roku – mówi Iza Rokicka, analityk DI BRE Banku. Jeśli chodzi o PKO BP, spodziewa się tylko 0,5 zł na akcję wobec 1,8 zł w tym roku. – Bo zakładam, że przejęcie aktywów Nordei się powiedzie – dodaje Rokicka.