Jak ocenia pani poziom tegorocznej edycji Szkolnej Internetowej Gry Giełdowej? Czy zainteresowanie uczniów projektem nadal rośnie?
Tegoroczna edycja SIGG była wyzwaniem zarówno dla młodych inwestorów, jak i dla organizatorów. Zainteresowanie projektem rośnie –?ołączyło do nas w tym roku około 30 nowych szkół. Nowa platforma, na której rywalizowało ze sobą w?ej edycji ponad 22,5 tys. osób, dużo lepiej odzwierciedlała działanie giełdy i dała nowe możliwości uczestnikom. Dzięki niej pojawiło się więcej instrumentów. W bardzo wymagających warunkach zwycięska drużyna liceum ogólnokształcącego? Łańcuta zwiększyła wartość portfela o ponad 50 proc. WIG20 w czasie XIII edycji SIGG spadł o 6,87 proc., średni obrót dzienny to ponad 12 mln zł, a?ałkowita wartość transakcji zawartych przez młodzież to prawie 490 mln zł.
Za nami już 13 edycji SIGG. Czy z perspektywy lat widać pozytywne skutki inicjatywy?
Projekt Szkolna Internetowa Gra Giełdowa ma na celu wychowanie grona młodych, profesjonalnie przygotowanych inwestorów. Jest to jedno z najlepszych narzędzi promujących rynek kapitałowy. Dowodzą tego badania przeprowadzone wśród alumnów naszych projektów. Okazuje się, że dwie trzecie osób, które obecnie są najlepszymi finansistami na rynku, w?zkole średniej brało udział w Szkolnej Internetowej Grze Giełdowej. Przykłady ludzi, którzy w młodości zainteresowali się giełdą dzięki SIGG, motywują nas do działania.
Co czeka nas w przyszłym roku? Czy ma pani w?zufladzie jakieś nowe pomysły, które jeszcze bardziej zwiększą atrakcyjność konkursu? Czy da się rozszerzyć formułę rywalizacji?