Arlen zadebiutował na GPW. Przejęcia zacznie od Hiszpanii

O 10 proc. więcej niż wynosiła cena akcji Arlenu w publicznej ofercie zapłacono za walor spółki w dniu jej debiutu na GPW. Założyciel zdradza najbliższe plany.

Publikacja: 24.06.2025 10:39

Arlen zadebiutował na GPW. Przejęcia zacznie od Hiszpanii

Foto: Fotorzepa, Urszula Zielińska

We wtorek 24 czerwca na Giełdzie Papierów Wartościowych zadebiutowały akcje warszawskiej spółki Arlen, produkującej odzież ochronną i wyposażenie dla służb mundurowych. Na otwarciu kurs walorów wyniósł 38,5 zł, o 10 proc. więcej niż inwestorzy płacili w pierwotnej ofercie publicznej kupując papiery od założyciela – Andrzeja Tabaczyńskiego.

Cena, po której Andrzej Tabaczyński, założyciel i prezes Arlenu sprzedał akcje inwestorom za w sumie 271 mln zł została ustalona ostatecznie na 35 zł. Było to o 3 zł (ponad 7 proc.) mniej niż wynosiła cena maksymalna (38 zł).

- Nigdzie się nie wybieram i będę dbał o państwa pieniądze – obiecał inwestorom ze sceny w sali notowań GPW Andrzej Tabaczyński.

Prezes Arlenu: pierwsze przejęcie w Hiszpanii 

- To kwota irracjonalna i trudna do wyobrażenia – skomentował później w rozmowie z dziennikarzami, unikając odpowiedzi na pytanie, co zamierza przeznaczyć pieniądze uzyskane z IPO.

Podtrzymał, że Arlen będzie rozwijać się przez przejęcia i wchodząc z ofertą na kolejne rynki zagraniczne. Dodał, że do pierwszej transakcji dojdzie szybko. 

Reklama
Reklama

Czytaj więcej

Założyciel Arlenu: giełda pomoże nam w rozwoju przez przejęcia

– Mam wytypowane 2-3 cele. Pierwszy z nich to firma rodzinna w Hiszpanii. Jesteśmy po rozmowach i ustaleniu ceny – powiedział Andrzej Tabaczyński. Nie podał nazwy przedsiębiorstwa, ale opisał firmę, o którą powiększyć ma się giełdowa już grupa jako producenta kamizelek kuloodpornych z ceramicznym wkładem.

Andrzej Tabaczyński podtrzymał również, że Arlen może sięgnąć po pieniądze z giełdy nie wcześniej niż za rok. – Mamy środki na rozwój. 1-2 cele akwizycyjne możemy zrealizować na pewno – powiedział biznesmen.

- Szukamy partnerów, a nie niewolników. Interesują mnie firmy o przychodach rzędu 6-10 mln euro i około 1 mln euro EBITDA – precyzował Tabaczyński.

Wyniki publicznej oferty akcji Arlenu. Zapisy inwestorów indywidualnych mocno zredukowane

A. T. Fundacja Rodzinna sprzedała w rozliczonym właśnie IPO 7,74 mln akcji. 91 proc. tej puli objęli inwestorzy instytucjonalni. Według już oficjalnych informacji redukcja w transzy inwestorów indywidualnych wyniosła 87,2 proc. „W ramach oferty przyjęto 4.241 zapisy w kategorii Inwestorów Indywidualnych” - podała spółka. Z kolei w transzy dla inwestorów instytucjonalnych liczba zapisów przyjętych to 187. Walory przydzielono 93 inwestorom, uwzględniając inwestorów zagranicznych, na rachunek których zapisy zostały złożone przez menadżerów oferty – poinformował Arlen.

Koszty oferty w przeliczeniu na akcję wyniosły 0,33 zł (w sumie 2,55 mln zł).

Reklama
Reklama

Po godzinie 10-tej kurs akcji Arlenu nadal świecił na zielono. Paper kosztował 37,18 zł, o ponad 6 proc. więcej niż w IPO. Właściciela zmieniło do tego czasu 350 tys. walorów.

- Rynek IPO jest moim zdaniem jeszcze w stanie uśpienia. W ubiegłym roku mieliśmy debiut Żabki, a w tym roku Diagnostyki. Arlen to drugi tegoroczny debiutant. Wyniki subskrypcji akcji sprawiły, że mam nadzieję na wzrost notowań na pierwszej sesji – ocenił wcześniej w rozmowie z nami Dariusz Tenderenda, partner w Navigator Capital i członek zarządu Domu Maklerskiego Navigator.

Instytucja doradzała przy pierwotnej ofercie akcji Arlenu we współpracy z podmiotami z grupy Pekao.

Firmy
Akcjonariusze Izolacji-Jarocin liczą na kolejne wezwanie
Firmy
Amica liczy na Azję i lepszą końcówkę roku
Firmy
Dostawcy sprzętu dla wojska na celowniku
Firmy
Arctic Paper pod wpływem niekorzystnego otoczenia
Firmy
Scanway pracuje nad aktualizacją strategii na najbliższe lata
Firmy
Inter Cars wypatruje odbicia popytu
Reklama
Reklama