Hossa na rynku sprzyja nie tylko pracownikom

Z dobrej koniunktury na rynku pracy korzystają też łowcy głów, portale rekrutacyjne oraz agencje zatrudnienia, których liczba bije rekordy.

Aktualizacja: 15.08.2017 14:44 Publikacja: 15.08.2017 08:19

Pierwsza edycja Absolvent Talent Days odbyła się wiosną 2014 r., gdy zaczynała się poprawa koniunktu

Pierwsza edycja Absolvent Talent Days odbyła się wiosną 2014 r., gdy zaczynała się poprawa koniunktury na rynku pracy. Dziś są największą w Polsce imprezą tej branży, przyciągając setki pracodawców, tysiące kandydatów do pracy, a także celebrytów.

Foto: Archiwum

W lipcu tego roku na każdy tysiąc bezrobotnych zarejestrowanych w urzędach przypadało 119 zgłoszonych tam ofert pracy i aktywizacji zawodowej. To rekord wszech czasów. Rekordy biła też w I półroczu liczba ofert pracy opublikowanych w internecie (w czerwcu było ich ponad 170 tys.), podobnie jak liczba nieobsadzonych miejsc pracy, czyli wakatów. Niskie bezrobocie i najlepsza od lat koniunktura na rynku pracy – coraz więcej ekspertów mówi o czasach rynku pracownika – sprzyjają nie tylko kandydatom do zatrudnienia.

Drugim wygranym są firmy specjalizujące się w szeroko rozumianych usługach HR. W tym portale rekrutacyjne, gdzie – jak wynika z naszych informacji – stawki za publikację ogłoszeń są teraz dwu–trzykrotnie wyższe niż przed rokiem, a klienci, chcąc się wyróżnić, często dokupują dodatkowe usługi.

Napływ inwestorów

– Coraz więcej pracodawców zdaje sobie sprawę, że teraz trzeba zabiegać o uwagę kandydata – twierdzi Marek Jurkiewicz, dyrektor serwisu InfoPraca.pl, gdzie ogłoszeniodawcy chętnie korzystają z wprowadzonej w tym roku usługi e-marketingowego wsparcia ofert. Rosnący w dwucyfrowym tempie rynek internetowych ogłoszeń o pracę stał się na tyle atrakcyjny, że skusił potentata ogłoszeń lokalnych OLX, który od zeszłego roku intensywnie rozwija serwis OLX-praca. Z rozwoju usług HR korzysta także odnowiony portal Kariera.pl, który od 2017 r. działa w nowej formule, jako wspólny projekt Gremi Media (wydawcy „Rzeczpospolitej" i „Parkietu") oraz grupy Work Service. – W odróżnieniu od typowych portali rekrutacyjnych pomagamy zrobić karierę także osobom, które nie szukają pracy – zaznacza Wojciech Wdowiak, dyrektor generalny Kariera.pl.

Atrakcyjność polskiego rynku rekrutacji potwierdza też ogłoszona w czerwcu inwestycja amerykańskiego funduszu TCV z Doliny Krzemowej. W transakcji wycenianej na 1,5 mld zł objął on mniejszościowy pakiet akcji Grupy Pracuj, właściciela portalu Pracuj.pl – krajowego potentata e-rekrutacji specjalistów i menedżerów. Jej przychody przekroczyły w ubiegłym roku 200 mln zł i były czterokrotnie wyższe niż w 2010 r.

Przybywa klientów...

Na rynku pracownika korzystają też biznesowe portale społecznościowe (w tym globalny LinkedIn i krajowy GoldenLine), które coraz mocniej rozwijają i promują swoje usługi rekrutacyjne, publikując też oferty pracy. GoldenLine, który oferuje pracodawcom i rekruterom dostęp do 2,5 mln profili zawodowych swoich użytkowników, od czerwca zarabia też na nowej usłudze Jobile, obiecując dzięki niej szybszą i bardziej efektywną rekrutację kandydatów.

– Znakomitym dowodem na wzrost rynku usług HR jest rozwój Grupy Absolvent – podkreśla Maciej Hassa, dyrektor zarządzający Absolvent Consulting. Zaznacza, że obecnie firma ma trzykrotnie więcej (90) pracowników niż rok wcześniej, m.in. dzięki rozwojowi własnej agencji employer brandingowej oraz imprezie Absolvent Talent Days – największym targom pracy w Polsce. W ich wiosennej edycji w ośmiu miastach wzięło udział 550 firm. – Jesienią spodziewamy się już 750 – dodaje Hassa.

Na brak klientów nie narzekają też agencje zatrudnienia, których liczba również bije kolejne rekordy. W ciągu ostatnich pięciu lat wzrosła niemal dwukrotnie – do 7,5 tys. na koniec minionego roku. I nadal rośnie; w pierwszej dekadzie sierpnia br. w Krajowym Rejestrze Agencji Zatrudnienia było już 8,4 tys. podmiotów. Te największe rozwijają zaś biznes, wprowadzając kolejne usługi. – Rekrutacyjne call center, eventy, promocje, systemy do obsługi kandydata, pakiety i bonusy to codzienność nowoczesnych firm HR – podkreśla Jacek Kowalak, dyrektor Randstad Inhouse Service w polskiej spółce globalnej grupy usług HR Randstad.

– Pracodawcy prześcigają się w kreatywnych sposobach przyciągania kandydatów, coraz silniej rywalizując o ich uwagę. Duże firmy zaczęły inwestować w Employer Branding, kampanie reklamowe wspierające markę pracodawcy i spektakularne akcje promujące pracodawcę – dodaje Marek Strojkowski z agencji zatrudnienia Manpower. Według danych Ministerstwa Rodziny, Pracy i Polityki Społecznej w ubiegłym roku najszybciej przybywało agencji pracy tymczasowej. Sprzyjał temu prawie 11-proc. wzrost rynku, którego wartość sięgnęła 6,2 mld zł.

...zaczyna brakować kandydatów

– Widzimy duże zapotrzebowanie firm na wykorzystanie usług pracy tymczasowej, co stanowi silny motor do dalszej poprawy i wzrostu naszego biznesu – twierdzi Maciej Witucki, prezes giełdowej firmy Work Service, największego rodzimego gracza na polskim rynku usług HR, w tym pracy tymczasowej. Dodaje, że dynamicznemu rozwojowi grupy sprzyjają coraz większe problemy pracodawców z pozyskaniem kandydatów. – Firmy zwracają się o wsparcie do wyspecjalizowanych agencji zatrudnienia. Jest to naturalna koniunktura rynkowa dla takich firm, jak Work Service, co pozwala nam rosnąć organicznie, a jednocześnie przeprowadzać procesy poprawy efektywności całej grupy – podkreśla prezes Work Service, która I kwartał br. zakończyła z 655 mln zł skonsolidowanych przychodów, co oznacza 11-proc. wzrost w skali roku (jeszcze szybciej rosły jej zyski).

– Rynek jest dynamiczny – ocenia Anna Wicha, dyrektor generalna agencji zatrudnienia Adecco Poland i prezes Polskiego Forum HR, branżowej organizacji, która zrzesza większość dużych firm działających na krajowym rynku usług HR. Łączne przychody firm członkowskich PFHR w I kwartale br. sięgnęły 994 mln zł, o ok. 10 proc. więcej niż rok wcześniej. Rosły w podobnym tempie jak cały rynek pracy tymczasowej, którego wartość w I kwartale PFHR szacowała na 1,77 mld zł. Wyników za II kwartał jeszcze nie ma, ale jak ocenia Anna Wicha, tempo wzrostu mogło być nieco wolniejsze – w części firm mogły je bowiem ograniczyć trudności ze zdobyciem pracowników. – Wprawdzie liczba pracujących w Polsce Ukraińców sięga już 1,2 mln, ale nie zabezpieczą wszystkich potrzeb pracodawców. Pracowników mamy po prostu za mało – twierdzi Wicha. Było to już widać w I kwartale tego roku, gdy członkowie PFHR zatrudnili w sumie 123,8 tys. pracowników, tylko o 1 proc. więcej niż rok wcześniej, podczas gdy liczba klientów korzystających z ich usług wzrosła o 4 proc.

Zdaniem szefowej PFHR problemy ze znalezieniem kandydatów do pracy mogą spowolnić wzrost polskiego rynku pracy tymczasowej w całym 2017 r. Adecco Poland, która w minionym roku zwiększyła przychody o ponad 20 proc., na 2017 r. przewiduje kilkunastoprocentowe tempo wzrostu. Szybciej za to, bo o ponad jedną piątą, mają wzrosnąć zyski spółki – dzięki rozwojowi wysokomarżowych usług. Firma od dwóch lat rozwija outsourcing sprzedaży (zatrudnia tam już ok. 1400 osób), a jej spółka zależna Modis od początku br. mocno rozkręca outsourcing wysoko wykwalifikowanych specjalistów.

Z ożywienia na rynku usług outsourcingowych korzysta też giełdowa grupa Impel, która w I kwartale 2017 r. zwiększyła przychody do 546 mln zł, prawie 16 proc. w skali roku. Nina Twardowska, prezes Impel Business Solutions, mówi o większej otwartości klientów na outsourcing, także w usługach HR. – Trudniejszy dostęp do wykwalifikowanego specjalisty zwiększa zainteresowanie klientów m.in. outsourcingiem procesu naliczania wynagrodzeń, który wymaga wysokich kompetencji merytorycznych – podkreśla.

Specjaliści od trudnych zadań

Jeszcze szybciej rośnie wysokomarżowy rynek rekrutacji stałych, gdyż pracodawcy coraz częściej zlecają profesjonalnym łowcom głów wyszukanie lub choćby weryfikację kandydatów. Michał Młynarczyk, prezes firmy rekrutacyjnej Devire, potwierdza, że działające na tym rynku agencje korzystają z dobrej koniunktury i rosnącej liczby klientów. Rosną też marże, gdyż prowizje łowców głów (zwykle jedno–trzymiesięczne pensje złowionego pracownika) idą w górę wraz ze wzrostem płac. A klienci, którzy rekrutują większą liczbę specjalistów, oferują jeszcze premie, jeśli uda się obsadzić więcej wakatów. Częściej też zlecają dodatkowe usługi, np. związane z Employer Brandingiem.

Jacek Kowalak z Randstad Inhouse Service zaznacza, że coraz więcej firm borykających się z problemami rekrutacyjnymi decyduje się na współpracę w formule inhouse, gdy agencja zajmuje się całościowo zorganizowaniem rekrutacji, selekcji oraz bieżącą obsługą i utrzymaniem pracowników. – Ten, kto ma dzisiaj dostęp do kandydatów do pracy, dyktuje warunki – twierdzi Michał Młynarczyk, zaznaczając, że o ten dostęp nie jest łatwo. Tym bardziej że pracodawcy zlecają łowcom głów trudne rekrutacje, z którymi sami nie mogą sobie poradzić.

Parkiet PLUS
Prezes Tauronu: Los starszych elektrowni nieznany. W Tauronie zwolnień nie będzie
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Parkiet PLUS
Czy bitcoin ma szansę na duże zwyżki w nadchodzących miesiącach?
Parkiet PLUS
Jak kryptobiznes wygrał wybory prezydenckie w USA
Parkiet PLUS
Impuls inwestycji wygasł, ale w 2025 r. znów się pojawi
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Parkiet PLUS
Szalona struktura polskiego wzrostu
Parkiet PLUS
Warszawska giełda chce być piękniejsza i bogatsza