Bartosz Grejner pokonał 25 analityków z takich firm jak Credit Agricole, Commerzbank czy JPMorgan Chase, obstawiając poprawnie odbicie walut emerging markets w ostatnim kwartale, gdy banki centralne zaczęły stosować bodźce stymulacyjne.
W podziale na regiony analityk Cinkciarz.pl zajął pierwsze miejsce w przypadku prognoz dla walut Azji i Ameryki Łacińskiej, oraz drugie w Europie, na Bliskim Wschodzie i w Afryce. Spodziewa się, że nadchodzących miesiącach rajd walut z rynków wschodzących stanie w obliczu większych wyzwań, ponieważ zbliżające się ryzyko ożywi popyt na dolara.
– Po kryzysie finansowym sprzed dekady podejrzewałem, że w obliczu nieznanego wirusa banki centralne i rządy będą miały skłonność do nadmiernej reakcji – powiedział w wywiadzie dla Bloomberga Bartosz Grejner. – Zwiększone ryzyko nieco zmniejszy potencjalne zyski z walut rynków wschodzących. W drugiej połowie roku widzę siłę dolara – dodał.
Grejner powiedział, że waluty na rynkach wschodzących mogą znaleźć się pod presją w tym roku, ponieważ istnieje szereg zbliżających się globalnych zagrożeń, które mogą spowodować aprecjację dolara. Należą do nich niepewność co do wyborów w USA w listopadzie, potencjalna eskalacja napięć między USA a Chinami, a także negocjacje w sprawie brexitu pod koniec roku w Wielkiej Brytanii. – Istnieje tak wiele zagrożeń, którymi naszpikowane są kolejne miesiące – powiedział.
Polski analityk mówi, że najlepszym sposobem na radzenie sobie z niepewnością jest skupienie się na głównych długoterminowych motywach i zignorowanie codziennej zmienności.