Jednak w stosunku do grudnia nastąpił spadek o 0,3 proc. Jego niewielka skala była zasługą oszczędności gospodarstw domowych, które dominują w strukturze depozytów sektora niefinansowego, mając 72,9-proc. udział. W styczniu znów wzrosły, ale tylko o niecałe 0,5 proc. Na dodatek oszczędności złotowe zwiększyły się tylko o nieco ponad 0,1 proc. W tej sytuacji należy się zastanowić, jak będą wyglądały te dane za luty, a zwłaszcza za marzec, kiedy to w związku z epidemią wiele osób wypłacało pieniądze z banków. W niektórych oddziałach zabrakło gotówki. Doszło do tego, że w piątek, 13 marca, Narodowy Bank Polski opublikował komunikat, informując, że „w skarbcach oddziałów okręgowych przechowywane są znaczne zasoby gotówki". NBP podkreślił, że zasoby te tworzą zapas logistyczny, który znacznie przekracza zwiększone zamówienia banków, oraz dodatkowo zapas strategiczny wysokich nominałów banknotów, który w każdej chwili może zostać uruchomiony i postawiony do dyspozycji klientów banków. Zaznaczono, że z powodu „zwiększonych wypłat klientów w niektórych miejscach mogą występować opóźnienia w dostawie gotówki z centrów logistycznych banków komercyjnych i firm obsługujących gotówkę".