O godzinie 9.00 rano poznaliśmy saldo bilansu handlowego w Czechach. Nadwyżka w handlu zagranicznym wyniosła w lutym 8,7 mld CZK, znacznie więcej niż oczekiwali ekonomiści, którzy szacowali nadwyżkę na 5 mld CZK. W ujęciu rocznym eksport spadł o 22,2 proc., natomiast import skurczył się o 21,5 proc. Istnieje duża szansa, że w kolejnych miesiącach nadwyżka może się zwiększać w wyniku datacji do przemysłu samochodowego w Niemczech oraz sąsiedniej Słowacji, a ta gałąź przemysłu odpowiada za znaczną część czeskiego eksportu. Mieszane informacje napłynęły ze strefy euro. W lutym sprzedaż detaliczna spadła o 4 proc. w relacji rocznej oraz 0,6 proc. w relacji miesiąc do miesiąca, co było odczytem dużo gorszym od oczekiwań analityków, którzy szacowali spadek sprzedaży na 2,4 proc. r/r. Jednak marcowy odczyt indeksu Sentix - obrazującego poziom zaufania wśród europejskich inwestorów wzrósł do poziomu -35,3 pkt. z -42,7 pkt., podczas gdy analitycy szacowali wzrost na nieco mniejszą skalę. Przedstawiciele Financial Times dotarli do tajnego raportu MFW. Według jego przedstawicieli, kraje Europy Środkowo-Wschodniej powinny jak najszybciej przyjąć euro jako główną walutę, co pozwoliłoby na zwiększenie zaufania do tych krajów i rozwiązałoby problem narastania zadłużenia zagranicznego. Z kolei kraje strefy euro powinny poluzować kryteria przyjmowania nowych członków.
W dzisiejszym wywiadzie dla „Rzeczpospolitej”, członkini RPP, Halina Wasilewska-Trenkner powiedziała, że powinno się udać zrealizować budżet z obecnym deficytem (18,2 mld PLN). Dodała, że po serii obniżek stóp procentowych (o 225 pb) Rada powinna się wstrzymać z obniżkami w kwietniu i maju, żeby zobaczyć jak reaguje na nie gospodarka. Podobnego zdania jest Dariusz Filar, który dodał, że do dalszych obniżek stóp procentowych powinno dojść po publikacji projekcji inflacyjnej w czerwcu.
Sesja giełdowa na warszawskim parkiecie rozpoczęła się od mocnych wzrostów, które utrzymały się do godzin południowych. Jednak im bliżej końca sesji, tym indeks WIG20 coraz mocniej tracił na wartości i ostatecznie zamknął się na poziomie 1684 pkt. co jest wzrostem wobec piątkowego zamknięcia o prawie 1 proc. Obroty na rynku osiągnęły poziom 1,7 mld złotych.