"W efekcie niemal automatycznie im dolar jest słabszy, tym bardziej zyskują na wartości bardziej ryzykowne aktywa, w tym złoty" - poinformował analityk Domu Maklerskiego Marek Rogalski i zaznaczył, że notowania EUR/USD zdołały sforsować dzisiaj barierę 1,50.
"Danych makroekonomicznych nie było dzisiaj wiele. Euro wsparł wyższy od oczekiwań wzrost produkcji przemysłowej w Niemczech (we wrześniu o 2,7 proc. r/r). Ważniejszy będzie jednak jutrzejszy odczyt indeksu ZEW, który w listopadzie mógł nieznacznie spaść z 56 pkt. do 55 pkt" - dodał analityk.
Zdaniem Rogalskiego, dla inwestorów opierających się o wskazania analizy technicznej kluczowe będzie w najbliższych godzinach utrzymanie się EUR/USD powyżej poziomu 1,50.
"To da podstawę do udanego ataku na tegoroczny szczyt na poziomie 1,5061, do czego może dojść już jutro. W przeciwnym razie korekta może sprowadzić notowania w okolice 1,4925" - podsumował analityk.
W poniedziałek ok. godz. 17:00 za jedno euro płacono 4,2036 zł, a za dolara 2,8017 zł. Kurs euro/dolar wynosił 1,5004.