Akcje

Wczorajsza sesja na warszawskim parkiecie, podobnie jak poniedziałkowa, rozpoczęła się od lekkich zwyżek indeksów. Graczy zachęcał do kupowania akcji m.in. pozytywny finał wcześniejszych notowań za oceanem. Aktywność inwestorów tak jak na innych rynkach Starego Kontynentu nie była jednak duża z uwagi na rozpoczynające się w środę posiedzenie Fedu, który zajmie się m.in. sensownością dalszego luzowania polityki pieniężnej w USA. Dopiero po południu, podobnie jak i w poniedziałek, WIG 20 zaczął oddalać się od poziomów zamknięć z poprzedniego dnia, mimo że giełda nowojorska rozpoczęła dzień na zielono. W konsekwencji na finiszu zatrzymał się na poziomie 2455,15 pkt, co oznaczało 0,33-proc. spadek. WIG osunął się o 0,02 proc., do 48119,72 pkt. Przez cały dzień właściciela zmieniły akcje za niespełna 0,8 mld zł.

Minorowe nastroje panowały też na rynku walutowym. Złoty od rana tracił na wartości. Przed zamknięciem za euro płacono w Warszawie już 4,2570 zł, czyli 0,75 proc. drożej niż w poniedziałek. Frank zyskał prawie 0,95 proc. do 3,4540 zł, a dolar 0,3 proc. do 3,1790 zł.

Wtorkowa sesja nie była również udana dla graczy lokujących oszczędności w metalach szlachetnych. Złoto potaniało o 1,5 proc., do 1364 USD za uncję. Cena uncji srebra również spadła o 1,5 proc., do 21,55 USD. Jeszcze więcej, bo o 1,8 proc., do 6964 USD za tonę, potaniała miedź. Jedynie ropa naftowa lekko zyskiwała na wartości. Za baryłkę gatunku Brent płacono 105,9 USD, co oznaczało 0,3-proc. zwyżkę.