Ryzyko powrotu recesji zwiększyło się zdecydowanie w ostatnich tygodniach i rynek pozostaje wrażliwy na wszelkie negatywne wiadomości. Wciąż dominuje strategia odejścia od ryzyka i nic nie zapowiada na razie zmiany tej tendencji. Poniedziałkowe zwyżki na rynku akcji wciąż należy traktować w kategoriach odreagowania. Co ciekawe, kurs złotego nie zareagował na ten powiew optymizmu. Kurs EUR/PLN konsoliduje się pomiędzy 4,16 a 4,20 i wydaje mi się, że dopiero spadek kursu poniżej poziomu 4,12 dałby sygnał do zmiany wzrostowego trendu. Należy również podkreślić, że złoty pozostaje relatywnie słaby wobec innych walut w regionie, radząc sobie zdecydowanie słabiej niż np. forint.
Zwiększenie płynności przez Bank Centralny Szwajcarii odniosło na razie skutek. Krótkoterminowe stopy procentowe w CHF są poniżej zera. Kurs EUR/CHF ustabilizował się powyżej 1,13, skłaniając wielu graczy do wyjścia z długich pozycji w CHF. Jednak przed SNB jeszcze długa wojna w obronie gospodarki przed wyniszczającym wpływem mocnego CHF.