To wywołało paniczną wyprzedaż franka. Kurs CHF/PLN spadł z dziennego maksimum na 3,8416 zł do 3,4584 zł, żeby następnie ustabilizować się powyżej 3,50 zł.

Decyzja SNB w praktyce zamyka temat aprecjacji franka do euro, znacząco minimalizując szanse na jego znaczne umocnienie do złotego. To zresztą niejedyna jej konsekwencja. Perspektywa dalszego obniżenia rat kredytów hipotecznych denominowanych w szwajcarskiej walucie może lekko wesprzeć wydatki konsumpcyjne w Polsce.

Podczas gdy notowania CHF/PLN gwałtownie się załamały, kursy USD/PLN i EUR/PLN wyznaczyły nowe kilkumiesięczne maksima. Utrzymujące się nie najlepsze nastroje na rynkach wywindowały dolara do 3,03 zł, a euro do 4,2460 zł. W obu przypadkach doszło do przełamania oporów, co może zapowiadać kontynuację tego ruchu w kolejnych dniach.