Część zgłoszonego popytu okazała się po południu niezaspokojona, bo na zamknięciu sesji ceny obu rodzajów wystawionych do sprzedaży papierów były o kilkadziesiąt groszy wyższe. Wśród kupujących znaleźli się właściwie wyłącznie inwestorzy krajowi, przekonani, że ostatnie zwyżki cen będą kontynuowane.

Taką perspektywę wspiera ograniczona podaż obligacji ze strony MF i napływ środków z wykupu obligacji i odsetek we wrześniu i październiku. Pozytywne informacje nie płyną natomiast z rynku walutowego. Kurs EUR/PLN wzrósł do ok. 4,26 i był najwyższy od listopada 2009 r. Jeszcze więcej złoty tracił wczoraj wobec dolara. Spadek kursu EUR/USD poniżej 1,40 spowodował wzrost USD/PLN do 3,05. Ucieczkę w stronę płynnych aktywów wspierały „kryzysowe" wypowiedzi J. C. Tricheta. Na rekordowych poziomach znajdują się ceny niemieckich i amerykańskich obligacji dwuletnich.