Jednym z głównych tematów pozostaje oczywiście kwestia wypłaty kolejnej transzy pomocy dla Grecji, choć inwestorzy wagę przywiązują też do danych makro. Brak wyraźnego kierunku widoczny był także w przypadku złotego. Z technicznego punktu widzenia mamy dość chaotyczną korektę wcześniejszej fali dynamicznego umocnienia naszej waluty. Na razie można zakładać, że korekta zakończy się zgodnie z kierunkiem trendu, a więc że kurs EUR/PLN spadnie poniżej wsparcia na wysokości 4,15. Aby jednak wsparcie to pękło, konieczne będzie utrzymanie apetytu na ryzyko na światowych rynkach. Z fundamentalnego punktu widzenia naszej walucie pomaga wciąż mocna kondycja gospodarki, czego dowodem były piątkowe dane o produkcji.