W ten sposób ugruntował się trend wzrostowy rozpoczęty w połowie stycznia. Jego utrzymanie się jest od przekonania inwestorów o tym, że przyznanie Grecji kolejnej porcji pomocy i zastrzyki płynnościowe ze strony EBC są w stanie powstrzymać rychły nawrót kryzysu zadłużenia.

Impuls ze strony eurodolara wyraźnie przełożył się na sytuację na wykresie USD/PLN. Notowania tej pary przebiły w piątek wsparcie i znalazły się nawet poniżej 3,10. To poziom najniższy od końca listopada ub.r. Na potwierdzeniu trendu wzrostowego EUR/USD niezbyt skorzystał natomiast złoty w relacji do euro. Spadek kursu EUR/PLN okazał się niewystarczający do wybicia w dół z konsolidacji, w jakiej notowania tkwią od trzech tygodni (jej dolna granica to 4,149).