Podczas gdy w Polsce trwają spekulacje na temat tego, czy nadejdą jeszcze kolejne podwyżki stóp, to dziś prawdopodobnie dowiemy się o cięciu kosztów pieniądza w strefie euro. Ekonomiści średnio oczekują redukcji stóp do rekordowo niskiego poziomu 0,75 proc. Decyzja ta może pomóc europejskiej gospodarce, choć na krótką metę może też osłabić euro. Wczoraj europejska waluta traciła wobec dolara, cofając się poniżej 1,26. Z technicznego punktu widzenia wsparciem jest pułap 1,24.

Ogólne pogorszenie nastrojów na rynkach ryzykownych aktywów przyczyniło się do osłabienia złotego. Będący barometrem awersji do ryzyka kurs USD/PLN obronił testowane we wtorek wsparcie na wysokości ok. 3,32 (dołek z 18 czerwca). Otwiera to drogę do zwyżki co najmniej do 3,40. Gdyby jednak wsparcie pękło, oznaczałoby to przypieczętowanie trendu spadkowego, który mógłby zepchnąć kurs dolara nawet do 3,20.

Z kolei na wykresie EUR/PLN mieliśmy wczoraj do czynienia z ruchem powrotnym do przełamanego w poprzednich dniach wsparcia w wąskiej strefie 4,225–4,230.