Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualnie jest to 6,75 proc. dla papierów rocznych i 6,85 proc. dla dwuletnich (w obu przypadkach oprocentowanie płatne jest co miesiąc). Obecnie są to kupony wyższe od perspektywy, które dają obligacje indeksowane inflacją, przy założeniu, że sytuacja potoczy się zgodnie z projekcją inflacji. Ale oczywiście, gdyby inflacja faktycznie miała spadać, należy liczyć się z ryzykiem spadku stóp procentowych, a więc i oprocentowania tych papierów. Historycznie stopa referencyjna przewyższała stopę inflacji średnio ok. 1,3 pkt proc., zatem można mieć nadzieję, że jeśli Rada Polityki Pieniężnej pomna niedawnych doświadczeń odejdzie od polityki realnie ujemnych stóp procentowych, tego rodzaju papiery wypłacą ostatecznie odsetki wyższe od tych indeksowanych inflacją.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jeśli przyszłość potoczy się wzdłuż centralnej ścieżki inflacji przygotowanej przez analityków Narodowego Banku Polskiego, najbezpieczniejszym wyborem pozostaną trzyletnie obligacje oszczędnościowe o stałym oprocentowaniu.
Jak poinformowało Ministerstwo Finansów, w czerwcu sprzedaż detalicznych obligacji skarbowych wyniosła 6,56 mld zł.
Giełdowe spółki nie spieszą się z ofertami papierów dłużnych, z których pieniądze poszłyby na inwestycje związane z klimatem lub środowiskiem. Narzekają głównie na czasochłonność i koszty emisji.
Czy inwestorzy indywidualni o konserwatywnym podejściu do ryzyka włączą listy zastawne do swoich portfeli?
Potencjał do dalszego spadku rentowności wydaje się być nadal spory. Mimo dużych potrzeb pożyczkowych nabywców nie brakuje.
W przyszłym tygodniu zapadają obligacje o wartości 30 mln zł. Wyceny papierów dewelopera na Cataliście poprawiły się, choć zapadające najpóźniej obligacje są notowane z wciąż dużym dyskontem.