Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Aktualnie jest to 6,75 proc. dla papierów rocznych i 6,85 proc. dla dwuletnich (w obu przypadkach oprocentowanie płatne jest co miesiąc). Obecnie są to kupony wyższe od perspektywy, które dają obligacje indeksowane inflacją, przy założeniu, że sytuacja potoczy się zgodnie z projekcją inflacji. Ale oczywiście, gdyby inflacja faktycznie miała spadać, należy liczyć się z ryzykiem spadku stóp procentowych, a więc i oprocentowania tych papierów. Historycznie stopa referencyjna przewyższała stopę inflacji średnio ok. 1,3 pkt proc., zatem można mieć nadzieję, że jeśli Rada Polityki Pieniężnej pomna niedawnych doświadczeń odejdzie od polityki realnie ujemnych stóp procentowych, tego rodzaju papiery wypłacą ostatecznie odsetki wyższe od tych indeksowanych inflacją.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Osobiste Konta Inwestycyjne, których powstanie zapowiedział Andrzej Domański, minister finansów, szybko zostaną dostrzeżone jako instrument optymalizacji podatkowej przez zwolenników papierów dłużnych.
Niskie oprocentowanie lokat oraz rosnąca wiedza o inwestowaniu skłaniają Polaków do lokowania kapitału w bardziej efektywny sposób.
Jeśli wyobrazimy sobie sytuację, w której grupa bankowa pod parasolem OKI zaoferuje dostęp do obligacji oszczędnościowych, lokat i np. listów zastawnych, to taki zestaw instrumentów zaoferuje rentowność porównywalną do 6,5-6,8 proc. brutto bez zwolnień podatkowych.
Niemal wszystkie serie obligacji, które w ostatnich 12 miesiącach zaoferowano inwestorom indywidualnym, są dziś wyceniane wyżej niż dwa miesiące temu, mimo obniżek stóp i historycznie niskich marż doliczanych do WIBOR-u.
Wydaje się, że Osobiste Konto Inwestycyjne będzie świetnym rozwiązaniem dla klientów budujących portfel obligacji korporacyjnych.
Nie ma problemu ze sprzedawaniem polskiego długu. Tegoroczne potrzeby pożyczkowe są już sfinansowane w 90 proc.