Bitcoin króluje, altcoiny idą w odstawkę

Udział bitcoina w całkowitej wartości rynkowej kryptoaktywów wzrósł w tym roku o 9 p. proc. do 64 proc., co jest najwyższym wynikiem od stycznia 2021 r. A indeks MarketVector, śledzący dolną połowę 100 największych aktywów cyfrowych, spadł o około 50 proc.

Publikacja: 30.06.2025 12:03

Bitcoin króluje, altcoiny idą w odstawkę

Foto: AdobeStock

Na pierwszy rzut oka rok 2025 wygląda jak rok sztandarowy dla kryptowalut: bitcoin bije rekord, prezydent USA, który napędza branżę, a którego rodzina wkracza na łeb na szyję do sektora, a Kongres spodziewa się uchwalenia kluczowych przepisów.

Ale poza bitcoinem widać zupełnie inny krajobraz. Większość tak zwanych altcoinów, kiedyś reklamowanych jako konkurenci oryginalnych kryptoaktywów, odnotowuje gwałtowne spadki, a ponad 300 miliardów dolarów wartości rynkowej zostało wymazane w tym roku.

Morze czerwieni na wykresach wskazuje na szersze złe samopoczucie, które zmusza części branży do konfrontacji z pytaniami egzystencjalnymi. Wcześni entuzjaści wyobrażali sobie kryptowaluty jako wszechświat, w którym mnóstwo monet rywalizuje o pieniądze inwestorów, oferując różnorodny zestaw przypadków użycia. Jednak gdy bitcoin króluje, ustępuje to przewidywaniom, że duże obszary sektora staną się cyfrowym pustkowiem.

Altcoiny coraz bardziej pomijane

– Szczerze mówiąc, myślę, że po prostu umrą – powiedział o altcoinach Nick Philpott, współzałożyciel platformy handlowej Zodia Markets. – Po prostu zwiędną. Technicznie rzecz biorąc, wiele z tych rzeczy po prostu będzie tam siedzieć i zbierać kurz na zawsze.

Udział bitcoina w całkowitej wartości rynkowej kryptoaktywów wzrósł w tym roku o dziewięć punktów procentowych do 64 proc., co jest najwyższym wynikiem od stycznia 2021 r., według CoinMarketCap. Wtedy kryptowaluty były w dużej mierze nieuregulowaną przestrzenią, pożyczki kryptowalutowe kwitły z niewielkimi zabezpieczeniami, a niewymienialne tokeny dopiero zaczynały się rozwijać.

W ostrym kontraście altcoiny – ogólne określenie wszystkich aktywów cyfrowych poza bitcoinem i stablecoinami – słabną. Indeks MarketVector śledzący dolną połowę 100 największych aktywów cyfrowych, który wzrósł ponad dwukrotnie po zwycięstwie Donalda Trumpa w wyborach 5 listopada, od tego czasu stracił wszystkie te zyski i spadł o około 50 proc. w 2025 r.

Podczas gdy bitcoin pochłania większość przepływów kapitału od inwestorów w funduszach ETF, inne części rynku są coraz bardziej pomijane. Nawet ether, druga co do wielkości kryptowaluta, pozostaje około 50 proc. poniżej swojego najwyższego poziomu wszech czasów po skromnym odbiciu napędzanym napływem środków do ETF-ów inwestujących w token.

– Historycznie rzecz biorąc, bitcoin się przemieszczał, a następnie przechodził do altcoinów – powiedział Jake Ostrovskis, trader OTC w Wintermute. – Tak naprawdę jeszcze tego nie widzieliśmy w tym cyklu.

Rośnie wartość rynkowa stablecoinów

Kryptowalutom nie są obce masowe wymierania. Krach na rynku w 2022 r., przerywany implozjami algorytmicznego stablecoina TerraUSD i giełdy FTX Sama Bankmana-Frieda, doprowadził do upadku setek projektów. Tysiące monet nadal istnieje na ich blockchainach, z niewielką lub żadną aktywnością – zdegradowanych do statusu „łańcuchów widm” w żargonie kryptowalut.

Tym razem różnica polega na tym, że kryptowaluty stają się bardziej regulowanym, instytucjonalnie napędzanym rynkiem, a stablecoiny wydają się być jedynymi tokenami z realną szansą na osiągnięcie statusu środka płatniczego, ponieważ eliminują zmienność.

Tylko w ciągu ostatniego roku wartość rynkowa stablecoinów wzrosła o 47 miliardów dolarów, a niektóre z największych banków świata wchodzą na ten rynek. The Wall Street Journal poinformował w tym miesiącu, że Amazon bada potencjalnego stablecoina.

To wywiera presję na projekty altcoin, aby znalazły sposoby na wzmocnienie swojego statusu i przyciągnięcie szerszej bazy inwestorów.

– Rozmawiałem z kilkoma projektami, które myślały o połączeniu fundacji, poddaniu ich pod zarządzanie, mówiąc: „Hej, teraz możemy być zarządzani przez inną władzę” – tą władzą jest inna społeczność altcoinów – powiedział Kanyi Maqubela, partner zarządzający w firmie venture capital Kindred Ventures.

Zmieniające się trendy odzwierciedlają się również w zachowaniu korporacji. Na wzór strategii Michaela Saylora pojawił się nowy rodzaj akumulatorów Bitcoin. W kwietniu spółka przejęć specjalnego przeznaczenia powiązana z Cantor Fitzgerald LP nawiązała współpracę z Tether Holdings SA i SoftBank, aby uruchomić Twenty One Capital Inc., z kapitałem początkowym wynoszącym prawie 4 miliardy dolarów w Bitcoinach. Rodzina Trump, która również angażuje się w wydobycie Bitcoinów, zebrała 2,3 miliarda dolarów za pośrednictwem Trump Media & Technology Group Corp., aby utworzyć skarbiec Bitcoinów.

Chociaż ostatnio powstały podobne wehikuły w celu gromadzenia mniejszych tokenów, takich jak Ether, Solana i BNB, są one znacznie mniejsze.

Ustawa Clarity Act – błysk nadziei dla altcoinów

Nie wszystkie altcoiny podupadają. Tokeny takie jak Maker i Hyperliquid, które są powiązane z rozwijającymi się protokołami zdecentralizowanych finansów, odnotowały w tym roku duże zyski.

– Z pewnością istnieje podzbiór rynku, któremu wiedzie się niesamowicie dobrze — generalnie firmy z prawdziwymi biznesami, prawdziwymi przychodami, a te przychody są wykorzystywane do odkupywania tokenów – powiedział Jeff Dorman, dyrektor ds. inwestycji w firmie inwestycyjnej Arca zajmującej się aktywami cyfrowymi.

Istnieje również perspektywa bardziej korzystnych regulacji. Potencjalna aprobata US Securities and Exchange Commission dla ETF-ów wspieranych przez monety takie jak Solana budzi nadzieje na szerszą adopcję. Innym możliwym katalizatorem jest Digital Asset Market Clarity (CLARITY), nieformalnie nazywany projektem ustawy o strukturze rynku kryptowalut. CLARITY Act ma na celu zapewnienie kompleksowych ram regulacyjnych, w tym określenie odpowiedzialności między Commodity Futures Trading Commission a SEC.

– Ustawa Clarity Act ma potencjał, aby zrobić dla altcoinów to, co ETF-y zrobiły dla Bitcoina i Ethereum: zapewnić regulacyjną legitymację, która odblokowuje prawdziwy kapitał instytucjonalny” – powiedział Ira Auerbach, starszy dyrektor w Offchain Labs.

Jednak według Maqubeli problem ostatecznie sprowadza się do użyteczności. Porównuje Bitcoina do złota, a Ether do miedzi — pierwszy ma ograniczoną ostateczną podaż, a blockchain drugiego stanowi podstawę większości funkcjonalności kryptowalut — i mówi, że większość altcoinów utknęła w pewnego rodzaju strefie zmierzchu, opartej na wielkich obietnicach i niczym więcej.

– Myślę, że wiele z nich zostanie zredukowanych do zera, ponieważ były napędzane spekulacją bez tej wartości mimetycznej, jak Bitcoin, i próbowały być utylitarne, nie osiągając żadnej realnej skali – powiedział.

 

Kryptowaluty
Czarne chmury nad polskim rynkiem krypto
Kryptowaluty
Ponad 18 proc. ankietowanych lokuje oszczędności w kryptowalutach
Kryptowaluty
ETF na bitcoina z zielonym światłem nadzoru. Debiut na GPW coraz bliżej
Kryptowaluty
Eryk Szmyd, XTB: Bitcoin – cyfrowe złoto czy spekulacja?
Kryptowaluty
Ustawa o stablecoinach w ciągu dwóch tygodni w Senacie
Kryptowaluty
Artur Wiśniewski, atlasETF: ETF na bitcoina nie dla wszystkich