Rynki akcji odrobiły dzięki temu nieco strat (także dzięki danym o sprzedaży detalicznej), jednak kluczowym wydarzeniem był silny wzrost ceny złota. Pomocne były oczywiście niepokojące wydarzenia geopolityczne jednak złoto zaczęło rosnąć dużo wcześniej i odzwierciedla ono w naszej opinii zatrzymanie cyklu podwyżek stóp referencyjnych i trwające zastrzyki płynności, które mogą w przyszłości przełożyć się na wzrost inflacji. Później jednak rynki akcji ponownie znalazły się pod presją po informacjach o rekordowych ilościach przejmowanych domów przez banki w drugim kwartale oraz wypowiedzi kilku przedstawicieli FED, którzy nie byli tak gołębi jak szef ECB. Obecna sytuacja jest bardzo problematyczna dla inwestorów. W ostatnich latach obserwowaliśmy aprecjację wartości aktywów prawie wszystkich kategorii. Bardzo trudno znaleźć jest obecnie atrakcyjną klasę aktywów do inwestycji, która by nie była bliska wykupieniu (szczególnie uwzględniając zwiększone ryzyko). Na pewno można znaleźć atrakcyjnie wyceniane poszczególne instrumenty i akcje, ale ogólnie rynki nie powinny poruszać się teraz w trendach (chyba, że w dół). Rynek jest obecnie przekonany, że 18 września FED obniży stopy, mimo, że dane makro na razie nie uzasadniają takich działań. Dzisiejsze dane z rynku pracy mogą potwierdzić te oczekiwania. Negatywne wskazanie powinno mieć silny negatywny wpływ na wartość dolara.
EURPLN
Mimo zawirowań na rynkach zagranicznych złoty zachowywał się całkiem stabilnie. Teraz, gdy banki centralne pokazały, że gotowe są poluźnić politykę monetarną, aby kryzys nie rozszerzał się złoty może zacząć się umacniać. Rynki wschodzące, a szczególnie te w Europie powinny zachowywać się relatywnie dobrze, i najlepiej z innych krajów znieść kryzys subrime, gdyż instytucje z tego regionu nie posiadają one ekspozycji na tym rynku. Dodatkowo gospodarki te nadal idą pełną parą. Uważamy, że złotego należy kupować na spadkach. Dzisiejszy dzień może przynieść przełamanie dolnej granicy zakresu (3.80) po publikacji danych NFP i ruch w kierunku pierwszego wsparcia przy 3.78.
EURUSD
Dzisiaj kluczową publikację będzie raport z rynku pracy. Oczekuje się 120,000 nowych miejsc pracy i braku zmiany lub wzrostu stopy bezrobocia do 4,7%. Nastawienie do dolara jest raczej negatywne, a poziom niepokoju i nerwowości inwestorów jest dość wysoki. Z tych względów uważamy, że wskazanie niższe niż oczekiwania (jak i rewizje w dół) może mieć silny negatywny wpływ na wartość USD. Przed raportem dolar oraz inne akcje powinny być relatywnie stabilne. Oscylacje EURUSD powinny być ograniczone do zakresu 1.3620/1.37.