Wielu graczy próbowało złapać szczyty na kilku oporach, jednak bariery pękały jak przysłowiowe zapałki. Dzisiaj złamana została – lub raczej naruszona, bo do końca sesji jeszcze zostało około trzydzieści minut – ostatnia bariera w postaci szczytu w rejonie 2042 punktów. Zapewne zawahanie byków w tym punkcie będzie przez część graczy przyjęte, jako sygnał, iż rynek dojrzewa do korekty. Zwłaszcza wtedy, gdy indeks bazowy zamknie się pod oporem w rejonie 2041 punktów. Nie można też zapominać, iż finałowa fala popytu na rynku była już tylko pochodną osłabienia dolara, które po dynamicznym osłabieniu poszuka wreszcie korekty. Niestety na pozycje krótkie mogą pozwolić sobie tylko gracze, którzy chcą trafić szczyt. Pozostali muszą trzymać się trendu, który od tygodnia pozostaje niezagrożony. U 42-43.