Z kolei na parze EURUSD mieliśmy do czynienia wczoraj z największą przeceną od 11 sierpnia, ale spadki zatrzymały się na wsparciu. Na rynkach akcji mamy przecenę w umiarkowanej skali, a złoto jest w okolicach historycznych maksimów
[srodtytul]USDJPY interwencje słowne nie pomogą[/srodtytul]
W notowaniach pary USDJPY mamy nowe 15-letnie minimum na poziomie 83,31. Tak jak pisaliśmy kilkukrotnie w notowaniach USDJPY coraz więcej przemawia za zmianą trendu lub przynajmniej przejściową korektą, jednak po nieudanym ruchu Banku Japonii rynek został zachęcony do testowania minimów. Odnotowany wczoraj spadek rentowności amerykańskich obligacji i słabsze nastroje na rynkach akcji stanowiły dodatkową zachętę. W odpowiedzi na nowe minima mieliśmy próbę interwencji słownych szefa Banku Japonii jak i ministra finansów. Obydwoje wyrażali zaniepokojenie sytuacją gospodarczą, szef BoJ zapowiedział dalsze rozluźnienie polityki pieniężnej, a Noda (minister finansów) interwencję fxjeśli będzie to konieczne (czytaj jeśli uzyska poparcie banku centralnego). Po zeszłotygodniowym strzale w stopę tego rodzaju retoryka to jedyne co pozostaje japońskim oficjelom, jednak to za mało by odwrócić kierunek trendu w tym momencie. Od strony technicznej warto zwrócić uwagę na poziom 83,20 gdzie mamy 161,8% ekspansję dynamicznej fali spadkowej z maja. Nie można wykluczyć, iż notowane obecnie spadki są dopiero falą trzecią, a celem rynku może być nawet poziom 79,75, czyli historyczne minimum. Warto również odnotować ciekawą zależność w ostatnim czasie. Para zdaje się bronić dany poziom dwukrotnie, zaś trzecia próba przynosi kontynuację spadków. Tak było również z poprzednim minimum na poziomie 83,56. [srodtytul]EURCHF Impuls z EURUSD[/srodtytul]
Przecenę na parze EURCHF uruchomiła wyprzedaż euro względem dolara w trakcie wtorkowej sesji azjatyckiej. Do tego dołożyły się jeszcze nastroje na rynkach globalnych i dwa tygodniowe młoty po dłuższych spadkach (teoretycznie dość silny sygnał odwrócenia, zwłaszcza, że towarzyszyły mu dodatkowe wsparcia) przeszły do historii. Do historii przechodzi także nowe minimum pary EURCHF (1,2807), choć możliwe, iż ten rekord nie utrzyma się długo. Warto zwrócić uwagę na podobieństwo korekty wzrostowej z ostatnich dni do ruchu z połowy czerwca (różowe prostokąty na wykresie), zarówno co do skali, jak i umiejscowienia w większym ruchu spadkowym. Wtedy po tych krótkich wzrostach mieliśmy kontynuację spadków. Gdyby teraz para podążała tym samym tropem, oznaczałoby to zejście do poziomu 1,2370. Niezależnie od tego, utrzymujemy, iż czynniki fundamentalne wymuszą w dłuższym horyzoncie (najprawdopodobniej kilku miesięcy) dostosowanie kursu w górę. [srodtytul]EURUSDspadki zatrzymane na wsparciu [/srodtytul]
O przyczynach spadków na parze EURUSD pisaliśmy we wczorajszym komentarzu porannym. Na dziś istotne jest, iż przecena zatrzymała się na wsparciu wyznaczonym przez linię poprowadzoną po dwóch wcześniejszych lokalnych dołkach. To daje EURUSD szansę na pozostanie w konsolidacji ograniczonej poziomami 1,2920 od góry i 1,2588 od dołu. Najbliższym wsparciem będzie natomiast wspomniana linia. W kalendarzu produkcja na Wyspach i w Niemczech, Beżowa Księga, stopy i dane w Kanadzie