Dzisiejszy fixing nie zaskoczył inwestorów. Spadki indeksów przy zmniejszonych obrotach świadczą o niskiej aktywności graczy. Posiadacze akcji wstrzymują się ze sprzedażą po tak niskich cenach, posiadacze gotówki widzą jeszcze dużą niepewność i nie otwierają nowych pozycji Trzeba przyznać, że większość ?blue chips? posiada niewielki down-side, kursy oscylują wokół lokalnych minimów. Sytuacja na rynkach światowych też wydaje się krótkoterminowo ?wypogadzać?( problem cen ropy i kurs EURO). Rynek nasz potrzebuje wyraźnego impulsu (z rynków zagranicznych) co do kierunku najbliższego ruch. Ostrzeżenia Kodaka o gorszych wynikach finansowych mogą spowodować kolejne spadki w USA, co u nas może uwolnić podaż. Średnioterminowo nie widzimy więc możliwości do wzrostów. A krótkoterminowe ?ząbki? w górę będą raczej wykorzystywane do zamykania pozycji.