Reklama

Ostatnia godzina

Aktualizacja: 20.02.2017 21:30 Publikacja: 11.05.2007 15:18

Złoty nieco poprawia swoje notowania, co ma być skutkiem mniejszej

inflacji w USA. Tą mniejszą inflację ma podobno sygnalizować brak wzrostu

cen produkcji sprzedanej. Moim zdaniem to trochę naciągane, bo wskaźnika

PPI jest chyba najmniej wiarygodną miarą wzrostu cen. Tym bardziej, że nie

wszystkie zmiany cen produkcji muszą przekładać się na zmiany cen dóbr

Reklama
Reklama

konsumpcyjnych. Moim zdaniem bardziej istotne są dane dotyczące sprzedaży

detalicznej. Wprawdzie dziś to już nie nowość, a rynek główny cios dostał

już wczoraj, to jednak konsekwencje tej wiadomości mogą mieć znacznie

większą skalę. To już jednak temat do Weekendowej. Rynek powoli szykuje

się do zakończenia notowań. Luka bessy nie została zamknięta. Indeks

próbował wyjść nad jej poziom, ale się to nie udało. M 96-97

Komentarze
Stopy procentowe spadną
Materiał Promocyjny
Inwestycje: Polska między optymizmem a wyzwaniami
Komentarze
Gospodarczy zegar tyka
Komentarze
Mocny okres przedświąteczny
Komentarze
Fed i RPP obetną stopy?
Materiał Promocyjny
Jak producent okien dachowych wpisał się w polską gospodarkę
Komentarze
Rada pod presją danych
Komentarze
Plan pokojowy w centrum uwagi
Reklama
Reklama
REKLAMA: automatycznie wyświetlimy artykuł za 15 sekund.
Reklama
Reklama