Komentarz poranny

Aktualizacja: 20.02.2017 16:50 Publikacja: 23.05.2007 08:32

Wczorajsza sesja w USA była kolejną, która nie przyniesie nam impulsu.

Tamtejszy rynek sam czeka na wydarzenie, które nim ruszy. Wśród analityków

trwa dyskusja, gdzie właściwie ten rynek się znajduje. Ile jeszcze będzie

rósł oraz, jakie faktycznie jest prawdopodobieństwo wystąpienia recesji.

Mimo mało przyjemnych informacji, jakie nadal płyną ze sfery makro, rynek

się wznosi. Pytanie, czy to próba dyskontowania lepszej przyszłości, czy

też próba radości z ostatnich chwil wzrostu? Nikt tego nie wie. Na razie

po prostu popyt ma przewagę nad podażą co w konsekwencji prowadzi do

wzrostu cen. Kapitału jest dużo i nadal pojawiają się decyzje o kupnie.

U nas także przewagę ma popyt. Wczoraj udało się wyjść ponad poziom

poprzedniego szczytu, a indeksowi nawet ponad poziom szczytu z 14 maja.

Ten ma właściwie otwartą drogę, by zbliżyć się do poziomów rekordowych.

Nie wiadomo tylko, czy popyt będzie w stanie to wykorzystać. Już nie raz

przecież widzieliśmy sytuację, gdy strona mająca chwilową przewagę nagle

się wycofywała sprawiając, że ceny zawracały. Obecnie na rynku panuje

znaczny pesymizm. Baza wczoraj wyniosła -65 pkt. Część z tego to

oczywiście dywidendy, które wkrótce mają być wypłacone, ale część to wynik

nastrojów. Nie ma wiary w zwyżkę cen. Zwykle taka sytuacja tej zwyżce

sprzyja, a więc można przypuszczać, że i tym razem uda się wynieść ceny na

wyższe od wczorajszych poziomy.

Prawdopodobnie zaczniemy notowania w okolicy wczorajszego zamknięcia lub

nieco niżej za sprawą spadku ceny miedzi, jaki miał miejsce wczoraj.

Przecena tego surowca ma silne oddziaływanie na nasz rynek, choć wpływa

tylko na kurs KGH. Rynki azjatyckie nam nie pomogą bo zakończyły notowania

w okolicy zamknięć z dnia poprzedniego. Początkowy spadek cen nie będzie

niczym strasznym. Być może będzie to nawet początek korekty. Wystąpienia

korekty to zawsze dobra wiadomość. Jest to jeden z lepszych wskaźników

sygnalizujących kondycję obu rynkowych stron. Po przebiegu korekty łatwiej

jest wyciągać wnioski. W trakcie dnia nie pojawi się zbyt wiele ciekawych

informacji. Jedynie o 13:00 poznamy cotygodniowy raport o liczbie wniosków

o kredyt hipoteczny, a godzinę później pojawi się wartość polskiej

inflacji bazowej.

Komentarze
Zamrożone decyzje
https://track.adform.net/adfserve/?bn=77855207;1x1inv=1;srctype=3;gdpr=${gdpr};gdpr_consent=${gdpr_consent_50};ord=[timestamp]
Komentarze
Co martwi ministra finansów?
Komentarze
W poszukiwaniu bezpieczeństwa
Komentarze
Polski dług znów na zielono
Materiał Promocyjny
Cyfrowe narzędzia to podstawa działań przedsiębiorstwa, które chce być konkurencyjne
Komentarze
Droższy pieniądz Trumpa?
Komentarze
Koniec darmowych obiadów