X-TRADE: Spadek sprzedaży detalicznej w Niemczech

W marcu dynamika sprzedaży detalicznej w Niemczech spadła o 0,1 proc. w relacji miesięcznej i aż o 6,3 proc. w relacji rocznej. Rynek prognozował, że sprzedaż odpowiednio wzrośnie o 0,6 proc. i spadnie o 2,3 proc., po tym jak w lutym spadła ona o 0,7 proc. miesiąc do miesiąca i wzrosła o 2,5 proc. rok do roku.

Aktualizacja: 27.02.2017 16:44 Publikacja: 02.05.2008 11:35

Gorsze od prognoz dane sprowokowały w piątek rano lekkie osłabienie wspólnej waluty w relacji do dolara.

Słabe wyniki sprzedaży u naszych zachodnich sąsiadów, to kolejny niepokojący sygnał dla polskiej gospodarki. Silny złoty sprawia, że firmy eksportujące na niemiecki rynek nie mają pola manewru i nie mogą zareagować obniżką cen na spadek sprzedaży. Zważywszy, że w kolejnych miesiącach obecne problemy nie znikną, to eksporterzy mogą być zmuszeni do zmniejszenia produkcji.

Rynek pracy w centrum uwagi

W piątek sytuacja na rynkach finansowych będzie kształtowana przede wszystkim przez publikowane o godzinie 14:30 kwietniowe dane z amerykańskiego rynku pracy. Rynek szacuje, że stopa bezrobocia wzrosła z 5,1 proc. do 5,2 proc., natomiast w sektorze pozarolniczym, podobnie jak w marcu, ubyło 80 tys. nowych miejsc pracy. Prognozy są dość niskie. Dlatego łatwiej powinno być o pozytywną niespodziankę, niż rozczarowanie.

Oprócz danych z rynku pracy, o godzinie 16-tej zostanie jeszcze opublikowany raport o zamówieniach fabrycznych w USA, natomiast przed południem światło dzienne ujrzą indeksy PMI ze Szwajcarii, Francji, Niemczech i Strefy Euro. Publikacje te nie będą jednak miały istotnego wpływu ani na kształtowanie się sytuacji na rynku walutowym, ani na rynkach akcji.

EUR/USD kieruje się na południe

W piątek rano kurs EUR/USD znajdował się w 20-godzinnej stabilizacji 1,5445-1,5478 dolara, zamykającej czwartkową silną zniżkę tej pary. Od tygodnia notowania eurodolara, gdy para ta zawróciła z psychologicznego poziomu 1,60 dolara, znajdują się pod wyraźną presją sprzedających. Jednym z pretekstów do zmiany tendencji są coraz powszechniejsze oczekiwania na zakończenie cyklu obniżek stóp procentowych w USA, przy oczekiwanych pierwszych obniżkach kosztu pieniądza w strefie euro pod koniec roku. Jednocześnie inwestorzy liczą na wyraźna poprawę koniunktury w Stanach Zjednoczonych w II połowie roku, równocześnie zakładając jej lekkie schłodzenie w Europie w najbliższych tygodniach.

Sytuacja techniczna na wykresie EUR/USD wskazuje na możliwość spadku tej pary nawet w okolice 1,48-1,50 dolara. To sprawia, że zeszłotygodniowy zwrot należy odczytywać jako zmianę średnioterminowego trendu na spadkowy. W długim terminie ewentualne spadki będą tylko ruchem korekcyjnym.

W drodze do 1,48-1,50 dolara kurs EUR/USD ma jedną poważną barierę. Są nią wsparcia na wykresie 60-min (1,5348) i dziennym (1,5408) wyznaczone przez dołek z 24 marca br. Ich pokonanie z "marszu" będzie bardzo trudne. Dlatego też, mogą one prowokować nawet kilkudniowe odbicie.

Ropa coraz tańsza

Obserwowane od tygodnia umocnienie dolara, które w przypadku EUR/USD przyniosło spadek z poziomu 1,60 dolara do osiągniętego w czwartek minimum na 1,5430 dolara, znajduje silne przełożenie na spadek cen ropy. W piątek rano za baryłkę ropy Brent trzeba było zapłacić 110 dolarów, wobec osiągniętego 25 kwietnia br. rekordu wszech czasów na poziomie 117,51 dolarów.

W ostatnich dniach wyraźnie pogorszyła się sytuacja techniczna na wykresie ropy. Wyrysowana we wtorek, świecowa formacja gwiazdy wieczornej wskazuje, na możliwość dalszego spadku cen w najbliższych tygodniach. Aktualnie najbliższym wsparciem jest poziom 107,28 dolarów. Tworzy go szczyt 13 marca br. Jeżeli jednak przyjąć, że kurs EUR/USD może w tym roku zejść do poziomu 1,048-1,50 dolara, to przy ujemnej korelacji z rynkiem ropy oznaczałoby to duże prawdopodobieństwo spadku baryłki ropy Brent do psychologicznego poziomu 100 dolarów.

Marcin Rafał Kiepas

X-Trade Brokers Dom Maklerski S.A.

[email protected]

Komentarze
W Polsce stopy w dół, w USA nie
Komentarze
Wyczekiwane decyzje RPP
Komentarze
Łapanie oddechu
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?