po tym, jak na rynku złota mieliśmy podobnie silną jednodniową zwyżkę. Czy
można pokusić się o połączenie tych dwóch wydarzeń?
Po takim spadku cen akcji można spokojnie założyć, że zaczniemy sesję od
spadku cen. Indeks w Hong Kongu spada o prawie 3 proc. U nas raczej aż
takiej zmiany nie należy oczekiwać, choć przecena o ponad 1 proc. jest
całkiem prawdopodobna. Reszta zależy od popytu, jaki pokazał się pod
koniec ubiegłego tygodnia. Ja mam wątpliwości, co do jego intencji, a poza
tym nie zapominam, jaki mamy trend. Niemniej niczego nie przesądzam co do
dzisiejszej sesji. Myślę, że spadek w końcu się pojawi, choć nie mam
pojęcia, czy będzie to akurat dziś. W trakcie sesji będziemy mieli kilka
chwil uatrakcyjnienia. O 10:00 pojawią się dane dotyczące dynamiki
polskiej sprzedaży detalicznej oraz wielkości bezrobocia. W tym samym
czasie poznamy wstępne dane indeksów PMI dla przemysłu i usług strefy
euro. O 16:00 pojawi się raport o zmianie cen nieruchomości w USA oraz
rozpocznie swoje wystąpienie szef rezerwy federalnej Ben Bernanke.