Przed zamknięciem

W trakcie ostatnich minut sesji doszło do osłabienia i wyznaczenia nowych minimów dnia. Nie uważam, by był to powód do niepokoju. Przy dzisiejszym wąskim paśmie wahań pojawienie się nowego minimum nie jest ważnym sygnałem.

Ogólnie dzień należy uznać za korekcyjny. Na razie głównym ruchem jest wczorajsza zwyżka. Wczorajsze pokonanie poziomu 2230 pkt. umożliwia zwyżkę do 2340 pkt. Gdyby jednak ceny teraz spadły poniżej 2200 pkt. przekonanie o wzroście wyraźnie zmalałoby. Dotychczas rynek porusza się w taki sposób, by można było nadal zakładać, że istnieje podobieństwo między obecnymi zmianami cen, a tym co działo się na początku 2009 roku. To podobieństwo zakłada dalszą zwyżkę, ale potwierdzeniem tego będzie dopiero pokonanie 2340 pkt. Póki co, w średnim i krótkim terminie mamy beztrendzie.