Kiedy znów nadejdzie moment, aby kupować złoto? Przy jakiej cenie?
Złoto należy kupować, gdy przestanie tanieć. A na razie jego cena nie osiągnęła dna. W ostatnich pięciu miesiącach rzesze inwestorów poniosły na tym metalu straty. Przypuszczalnie będą musieli swoje długie pozycje zamknąć. Dopiero gdy to się stanie, na rynku może nastąpić odbicie.
Skoro za przecenę złota odpowiada sytuacja w strefie euro, mogłoby się wydawać, że jego ceny się odbiją, gdy tylko EBC, który obecnie sterylizuje swoje zakupy obligacji (ściąga z rynku wydane na ten cel pieniądze), przestanie to robić, czyli rozpocznie program QE.
Tak, jeśli EBC publicznie oświadczy, że przestaje sterylizować swoje zakupy papierów skarbowych, złoto może zacząć się umacniać. Ale dopóki w strefie euro trwa agresywna konsolidacja finansów publicznych, EBC odmawia otwartej monetyzacji długów państw eurolandu, a inwestorzy indywidualni i instytucjonalni mają na rynku złota ogromnie długie pozycje, dopóty prawdopodobieństwo dalszej przeceny kruszcu jest bardzo wysokie.
A co z innymi aktywami uważanymi za bezpieczne przystanie?
Złoto nie powinno być uważane za bezpieczną przystań. Nigdy nie mogłem zrozumieć, dlaczego bywa tak nazywane. Ceny bezpiecznych aktywów nie wahają się o 4 proc. na jednej sesji. Jedynymi bezpiecznymi przystaniami na świecie są dziś obligacje skarbowe USA, Kanady, Australii i Nowej Zelandii.
A aktywa denominowane w jenach i frankach?
Niech na ten temat wypowiadają się ludzie mądrzejsi ode mnie. Nie mam na ich temat zdania. Podobnie jak na temat rynków wschodzących.
To wróćmy do bliższego panu amerykańskiego rynku akcji. W jakich sektorach inwestorzy znajdą najwięcej okazji?
Nie jestem wystarczająco bystry, żeby wiedzieć coś o wszystkich sektorach. Preferuję inwestowanie w akcje spółek, których działalność dobrze rozumiem. Lubię akcje koncernów metalurgicznych, węglowych, linii kolejowych. Bardzo prostych spółek, które płacą dywidendę. Nie rozumiem sektora wysokich technologii, farmacji itp.
A kiedy znów będzie można zainteresować się zachodnioeuropejskimi rynkami akcji?
Ja stanę się bykiem w odniesieniu do europejskich akcji, gdy EBC otwarcie oświadczy, że będzie monetyzował długi państw eurolandu.
Dziękuję za rozmowę.
35 lat na rynkach
Dennis Gartman jest aktywnym uczestnikiem rynku kapitałowego od 1974 r. Był m.in. – w różnych instytucjach finansowych – analitykiem rynku bawełny, traderem rynku walutowego i pieniężnego, dilerem obligacji skarbowych oraz szefem działu analiz rynku derywatów i szefem biura maklerskiego. W 1987 r. Gartman oddał się całkowicie publikowaniu biuletynu inwestycyjnego „The Gartman Letter", przeznaczonego głównie dla inwestorów instytucjonalnych. Organizuje też liczne szkolenia na temat rynku kapitałowego, m.in. dla amerykańskich instytucji rządowych. Jest częstym gościem telewizji CNBC i Bloomberg TV.