Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Jak wynika z danych firmy doradczej Savills, w I kwartale w Warszawie wynajęto 160,5 tys. mkw. biur, w Krakowie – 56,6 tys., we Wrocławiu – 43,8 tys., w Trójmieście – 26,4 tys., w Katowicach – 18,5 tys., w Poznaniu – 14,5 tys., w Lublinie – 10,7 tys., w Łodzi – 5,9 tys. mkw.
– Biorąc pod uwagę popyt brutto, a więc wszystkie typy transakcji najmu (nowe umowy, renegocjacje, ekspansje, powierzchnie zajmowane przez właścicieli budynków – red.), I kwartał na rynku biur w Polsce był relatywnie dobry – ocenia Vitalii Arkhypenko, analityk w Cushman & Wakefield. – Wzrost tego wskaźnika liczony dla wszystkich rynków biurowych wyniósł przeciętnie 22 proc. rocznie.
Zyskaj pełen dostęp do analiz, raportów i komentarzy na Parkiet.com
Stopa zwrotu z wynajmu mieszkań – średnio 4,9 proc. – nie jest dziś imponująca, ale jeśli dołożymy wzrost cen nieruchomości w długim okresie, inwestycja jest warta rozważenia.
REIT-y nie są Świętym Graalem, nie sprawią, że wszyscy przesuną tu swoje środki. REIT-y po prostu będą uzupełnieniem, którego potrzebujemy dla rynku kapitałowego – mówi Kamil Kowa, dyrektor zarządzający firmy doradczej Savills w Polsce.
Rynek finansowania nieruchomości komercyjnych w Polsce przechodzi transformację. Kwestie zrównoważonego rozwoju coraz mocniej decydują o przyznaniu kredytu.
Minister finansów Andrzej Domański zapowiedział, że resort nie będzie proponować REIT-ów dla rynku mieszkaniowego.
Rynek biur od czasów pandemii działa na zwolnionych obrotach. Deweloperzy budujący siedziby do pracy są bardziej ostrożni, co przekłada się na popyt na działki pod takie nieruchomości. Stare biurowce często ustępują miejsca osiedlom, hotelom, obiektom PRS.
Gdy rynek jest stosunkowo mały, gdy podaż mieszkań nie nadąża za popytem, to ogólnokrajowy trend np. spadku cen może zostać przełamany. Na takim rynku lubią też działać inwestorzy.