Niższe ceny zakupu gazu w rozliczeniach już od 2011 roku wpłynęły na lepszy wynik PGNiG i wzrost ceny spółki. Niższe ceny gazu wpływają także na obniżenie prognoz przyszłorocznej inflacji, co ma znaczenie w kontekście dzisiejszego komunikatu po posiedzeniu Rady Polityki Pieniężnej. Decyzje o obniżeniu kosztu pieniądza będą teraz łatwiejsze. No i dochodzi wątek sposobu upublicznienia informacji o niższych cenach gazu. Dotyczy on poniedziałkowego wpisu szefa polskiej dyplomacji na Twitterze tuż przed zakończeniem notowań na GPW. Sugerował on możliwość obniżki cen gazu. Czy ktoś na tym zarobił? Czy działanie Radosława Sikorskiego naruszyło przepisy dotyczące wykorzystania wiadomości poufnych? Czy teraz wszyscy będą śledzić wpisy szefa MSZ w poszukiwaniu przejawów jego chęci na podzielenie się dobrymi wiadomościami?

Wróćmy do rynku. Wzrost ceny PGNiG o ok. 10 proc. podniósł wartość indeksu WIG20 o ok. 0,5 proc. To była jedna z nielicznych spółek, które wczoraj zyskiwały na wartości. W tej niewielkiej grupie znalazły się także papiery PKN. Przez jakiś czas był tu także KGHM, ale ostatecznie zaliczył spadek ceny. Gdyby nie gazowa wiadomość, nasz rynek spadłby o kilkanaście punktów. Pozostajemy zatem przy nastawieniu negatywnym. Rynek od ponad tygodnia nie kontynuuje spadku cen ani nie odbija w górę. Nastawienie każe sądzić, że ta faza stabilizacji zakończy się spadkiem cen.