Wyhamowanie odbicia PLN, rynek czeka na sygnały ze spotkania Chiny/USA

Poranny, czwartkowy handel na rynku FX przynosi lekki spadek notowań PLN wraz z odbiciem wyceny dolara.

Publikacja: 23.08.2018 07:36

Konrad Ryczko analityk, DM BOŚ

Konrad Ryczko analityk, DM BOŚ

Foto: materiały prasowe

Złoty kwotowany jest następująco: 4,2750 PLN za euro, 3,7011 PLN wobec dolara amerykańskiego, 3,7563 PLN względem franka szwajcarskiego oraz 4,7605 PLN. Rentowności polskiego długu wynoszą 3,155% w przypadku obligacji 10-letnich.

Ostatnie godziny obrotu na rynku walutowym przyniosły odbicie kwotowań dolara po publikacji „minutes" z ostatniego posiedzenia FED. Z protokołu Amerykańskiej Rezerwy Federalnej wynika, iż dyskutowano na temat tego, że stopy procentowe mogą wkrótce zostać podwyższone, ale zastanawiano się także jaki wpływ mogą mieć trwające spory handlowe na działalność firm i gospodarstw domowych. Otrzymaliśmy więc potwierdzenie scenariusza zbliżającej się podwyżki stóp, co wsparło przecenionego ostatnio dolara. Dodatkowo w USA jesteśmy świadkami zamieszania wokół byłych doradców prawnych D.Trump'a, którzy złamali najpewniej prawo dot. finansowania kampanii. Uwaga skupia się obecnie na rozmowach w Waszyngtonie, gdzie Chiny i USA podjęły temat potencjalnej normalizacji stosunków handlowych. W trakcie trwania negocjacji weszły w życie kolejne obustronne cła i taryfy. Lokalnie otrzymaliśmy dobry odczyt sprzedaży detalicznej za lipiec, gdzie dynamika wyniosła 9,3% r/r wobec oczekiwanych 8,4% r/r. Twarde dane z gospodarki za lipiec potwierdzają dobrą koniunkturę gospodarczą, jednak większość obserwatorów zakłada lekki spadek dynamiki w kolejnych kwartałach. Wpływ na PLN pozostaje klasycznie ograniczony z uwagi na status wait'n'see ze strony RPP.

W trakcie dzisiejszej sesji poznamy zapiski RPP z ostatniego posiedzenia. Ponadto NBP poda dane dot.podaży pieniądza w ujęciu M3. GUS zaprezentuje natomiast wskazanie dot. koniunktury konsumenckiej za sierpień. W konsekwencji trudno mówić dziś o publikacjach istotniejszych danych mogących lokalnie wpłynąć na handel. Zdecydowanie ciekawiej prezentuje się globalny kalendarz makro zawierający m.in. wskazania przemysłowych PMI dla Strefy Euro oraz USA. Ponadto inwestorzy wyczekują sygnałów z rozmów USA/CHINY.

Z rynkowego punktu widzenia wydaje się, iż dynamika odbicia PLN zaczyna „wygasać", co najpewniej przełoży się na powrót kursu USD/PLN powyżej 3,70 PLN.

Konrad Ryczko

Analityk Makler Papierów Wartościowych

Wydział Doradztwa i Analiz Rynkowych Dom Maklerski Banku Ochrony Środowiska S.A.

Komentarze
Łapanie oddechu
Materiał Promocyjny
Tech trendy to zmiana rynku pracy
Komentarze
Indeksy w Warszawie w pogoni za kolejnymi rekordami
Komentarze
Pewne prawidłowości
Komentarze
Wyższy cel?
Materiał Promocyjny
Lenovo i Motorola dalej rosną na polskim rynku
Komentarze
Ulica panikuje
Komentarze
Wojna celna a decyzje banków