Obroty koncentrowały się na papierach z krótkiego końca krzywej dochodowości, a obroty były istotnie większe od średnich. Otwarcie wypadło mocniej, ale w dalszej części dnia pojawili się oferujący i rynek musiał dostarczać dodatkowej płynności. Podaż przełożyła się na niższe ceny, bo na czwartek zaplanowano przetarg. Na aukcji zamiany resort finansów zaoferuje standardowy pakiet obligacji OK0521, PS0424, WZ0524, WS0428 i WZ0528. Pierwotnie planowano regularną aukcję z podażą z przedziału 3–6 mld zł. Zmiana formuły na aukcję zamiany oznacza, że podaż będzie ograniczona ilością obligacji, wyznaczonych do odkupu. To dobra informacja dla tych, którzy chcą kupić obligacje, bo teoretycznie ich podaż może być większa. W średnim terminie aukcja zamiany to jednak informacja wspierająca rynek. Na koniec października nadwyżka w budżecie wynosiła 6,5 mld zł. Doskonałe wykonanie planu powoduje, że podaż papierów jest nadal ograniczana, a resort skupia się na finansowaniu przyszłorocznych potrzeb pożyczkowych. W efekcie, mimo podaży na rynku wtórnym i teoretycznie większej, niż planowano, oferty na przetargu, rentowność serii DS0727 pozostaje najniższa od maja. Jednocześnie jej rentowność w ostatnim półroczu poruszała się w wąskim, wartym tylko 20 punktów bazowych przedziale wahań.
Andrzej Bebłociński diler, PKO B