BREXIT: Przez weekend napłynęły sprzeczne informacje nt. stanowiska UE ws. irlandzkiego backstopu. The Times doniósł, ze Francja i inne kraje byłyby je złagodzić, a orędownikiem tych działań miałby być francuski prezydent Macron. Później Pałac Elizejski zdementował te informacje, dając do zrozumienia, że nic się nie zmieniło. W najbliższych dniach szefowa brytyjskiego rządu planuje spotkać się z europejskimi politykami. Podobne spotkania chce odbyć też lider opozycji, Jeremy Corbyn.
USA / CHINY / ROZMOWY HANDLOWE: Podczas piątkowej konferencji prasowej prezydent Trump stwierdził, że rozmowy z Chinami są dość „skomplikowane" i byłby skłonny wydłużyć w czasie rozejm handlowy, gdyby miało to prowadzić do osiągnięcia porozumienia. W późniejszej wypowiedzi dodał, że rozmowy były dość owocne. W sobotę doszło do spotkania sztabu negocjatorów Trumpa przed zaplanowaną na ten tydzień kolejną rundą rozmów w Waszyngtonie. Nie podano jednak szczegółów spotkania. Tymczasem zdaniem chińskiej telewizji państwowej podczas ubiegłotygodniowych rozmów USA-Chiny udało się osiągnąć porozumienie w ważnych kwestiach.
USA / DANE (PUBLIKACJA Z PIĄTKU): Indeks aktywności sektora przetwórczego z regionu Nowego Jorku wypadł w lutym nieco lepiej od prognozy na poziomie 7,0 pkt. i wzrósł do 8,8 pkt. z 3,9 pkt. Negatywnie zaskoczyła jednak dynamika produkcji przemysłowej, która spadła w lutym o 0,6 proc. m/m, a bez aut o 0,2 proc. m/m. Wstępny odczyt indeksu nastrojów konsumenckich Uniwersytetu Michigan za luty odbił do 95,5 pkt. z 91,2 pkt. (szacowano 93,7 pkt.), ale w dół poszły oczekiwania inflacyjne (jednoroczne do 2,5 proc. z 2,7 proc., a 5-letnie do 2,3 proc. z 2,6 proc.)
Opinia: Dolar w poniedziałek rano nieznacznie traci, co próbuje się tłumaczyć ostrożnym optymizmem, co do szans na rozładowanie napięcia handlowego pomiędzy USA, a Chinami, chociaż rozmowy nadal trwają. Rynek dobrze odbiera jednak zapowiedzi możliwego wydłużenia rozejmu poza 1 marca, mimo faktu, że żadne konkretne decyzje nie zapadły. Pozytywne jest jednak to, że obie strony chcą nadal rozmawiać, a przerwa w negocjacjach jest nadzwyczaj krótka – kolejna runda rozmów, tym razem w Waszyngtonie ma mieć miejsce w tym tygodniu.
Każda informacja mogąca pomóc w rozładowaniu globalnego napięcia (przynajmniej częściowo) może stać się dobrym pretekstem do zwrotu w stronę bardziej ryzykownych aktywów, kosztem dolara. Stąd też nie jest zaskoczeniem, że uwaga skoncentrowana jest teraz na wspomnianych rozmowach handlowych, a także Brexicie. Te dwa czynniki są kluczowe dla kształtowania się nastrojów w najbliższych tygodniach.