EBIT/aktywa, czyli wskaźnik wysyłający sygnały wczesnego ostrzegania
Altman uznał, że zysk operacyjny (EBIT – czyli zysk przed odliczeniem kosztów finansowych i podatku dochodowego) lepiej nadaje się do oceny ryzyka bankructwa niż zysk netto. Z własnego doświadczenia możemy potwierdzić, iż także na polskiej giełdzie często zauważyć można, że o ile zyski netto niektórych spółek są bardzo chwiejne (np. z powodu przeszacowań wartości kredytów związanych z wahaniami kursów walutowych), to wyraźnych długofalowych tendencji łatwiej dopatrzyć się w zyskach operacyjnych.
Podzielenie zysku operacyjnego przez aktywa daje prosty (choć raczej rzadko stosowany) wskaźnik rentowności, który pokazuje, na ile efektywnie dana spółka wykorzystuje swój majątek. Oczywiście im wyższy jest wskaźnik, tym lepiej. Liczą się również tendencje – spadek nie wróży niczego dobrego.
Jak indykator ten sprawdza się na warszawskim parkiecie? Posługując się kroczącymi sumami zysków za cztery kolejne kwartały przyjrzeliśmy się wspomnianym w poprzednich artykułach ośmiu spółkom, które w tym roku złożyły wnioski o ogłoszenie upadłości (są to: ABM Solid, Alterco, Bomi, DSS, Hydrobudowa Polska, Intakus, PBG, Polskie Jadło), a także zestawiliśmy te wyniki z benchmarkiem, jakim są spółki z WIG20 (z pominięciem banków i PZU – model Altmana nie jest przeznaczony dla firm z sektora finansowego).
Na wykresie widać, że do pewnego momentu grupa tegorocznych bankrutów niezbyt różniła się od blue chips, a nawet cechowała się – przeciętnie rzecz biorąc – nieco wyższymi wartościami wskaźnika. Kiedy jednak w 2010 r. blue chips zaczęły poprawiać wyniki, to wspomniana pechowa grupa nie przestawała odnotowywać spadku wskaźnika. Widać wyraźnie, że – przynajmniej w ujęciu globalnym – EBIT/aktywa zgodnie z koncepcjami Altmana może wysyłać w praktyce sygnały wczesnego ostrzegania. Nawet jeśli inwestorzy nie stosują modelu Altmana w jego oryginalnej postaci (którą omówimy w następnym odcinku), to EBIT/aktywa stanowi najwyraźniej jeden z najlepiej sprawdzających się komponentów tego modelu.
Sprzedaż/aktywa – nie dla rynków wschodzących
Zestawienie przychodów ze sprzedaży z aktywami daje dobrze znany finansistom wskaźnik rotacji majątku. Obrazuje on, ile złotych przychodów jest w stanie wygenerować spółka z każdej złotówki aktywów. Oczywiście im więcej, tym lepiej. Z szacunków Altmana wynika, że ta popularna miara efektywności zarządzania nadaje się też do oceny ryzyka bankructwa, co nie jest z pewnością standardowym zastosowaniem tego wskaźnika.