W poprzednich odcinkach „Profesjonalnego inwestora" opisaliśmy pięć wskaźników analizy technicznej, które najczęściej wykorzystuje się do gry z trendem. Zaprezentowaliśmy średnie kroczące, ruch kierunkowy, wstęgi Bollingera, CCI oraz MACD. Dziś zajmiemy się indykatorem impetu, który bardzo dobrze sprawdza się zarówno podczas silnych trendów, jak i w czasie ruchów horyzontalnych. Dzięki swojej prostocie i uniwersalności jest on z powodzeniem stosowany przez wielu traderów.
Prosta budowa
Cechą wyróżniającą wskaźnik impetu jest bardzo prosty wzór służący do jego obliczenia. Jest to bowiem różnica między dzisiejszą ceną zamknięcia a ceną zamknięcia sprzed n dni. Wynik jest dodatnią lub ujemną liczbą, którą należy nanieść na wykres. Utworzona w ten sposób krzywa będzie oscylować wokół poziomu zero. Liczba dni (n) we wzorze to jedyna zmienna, którą należy ustalić przed rysowaniem wskaźnika. Najczęściej używa się dziesięciu sesji, ale wybór okresu powinien zależeć od horyzontu czasowego naszych inwestycji.
Jak należy interpretować impet? Jeśli linia wskaźnika rośnie, oznacza to, że zwyżki ceny z ostatniego okresu są większe niż zmiany z okresu poprzedniego. Gdy zmiany są takie same, linia impetu robi się płaska, choć kurs wciąż może zwyżkować. Z kolei impet spada, gdy niedawne zwyżki są mniejsze od poprzednich. Spłaszczona, a potem opadająca linia wskaźnika pokazuje więc, że tempo wzrostu jest coraz słabsze. Impet informuje nas zatem o tym, jaka jest prędkość zwyżek (lub spadków, gdy linia spłaszcza się po spadkach).
Niektórzy analitycy uważają, że zwykła różnica cen zamknięcia to za mało, by skutecznie interpretować ruchy kursu. Warto jednak zauważyć, że przy obserwacji samego wykresu ceny uchwycenie tempa zmian może być kłopotliwe. A im mniejsze się ono robi, tym większe zagrożenie, że rynek zbliża się do lokalnego ekstremum i wykona zwrot w kierunku przeciwnym do dotychczasowego. Dzięki tej właściwości wskaźnik impetu, mimo swojej prostej budowy, jest narzędziem wyprzedzającym ruchy rynku. Nie musimy stosować go jako jedynego wyznacznika sygnałów transakcyjnych, ale na pewno nie zaszkodzi od czasu do czasu zerknąć na jego zachowanie.
Strategie inwestycyjne
Ponieważ wskaźnik impetu mierzy przyspieszanie i wyhamowywanie tempa zmian, jest bardzo użyteczny jako sygnalizator poziomów wykupienia i wyprzedania rynku. Gdy rynek osiąga szczyt, linia wskaźnika impetu zaczyna się poruszać w poziomie lub opadać. Analogiczne dywergencje obserwujemy w czasie formowania się dołków (linia spłaszcza się i zaczyna rosnąć).