16 października Sopocki Dom Aukcyjny (www.sda.pl) zorganizuje aukcję typu „Varia". Zgromadzono wyjątkowo dużo różnorodnych obiektów. Są w ofercie obrazy, grafika, biżuteria, ceramika, srebra stołowe (można już wybrać coś na upominek gwiadkowy). W tym natłoku łatwo przeoczyć obrazy o dużej wartości kolekcjonerskiej.
Moją uwagę zwrócił obraz, który ma bardzo brzydki tytuł! Szymon Urbański (ur. 1963) w 1988 roku namalował obraz i nazwał go „Czerwona kurwa". W katalogu aukcji nie ma dodatkowych informacji.
Mnie ten obraz kojarzy się z rewolucją, jaka rozpoczęła się w polskiej sztuce w połowie lat 80. XX wieku. Na czele tej rewolucji stanął Andrzej Bonarski, prywatny przedsiębiorca i mecenas sztuki.
Nowi dzicy
W latach 80. pojawili się w polskiej sztuce „Nowi dzicy". Była to grupa młodych artystów, którzy prowokowali żywymi kolorami, dzikimi zestawieniami barw, brutalną formą i niekonwencjonalną tematyką. Przedsiębiorca Andrzej Bonarski odważnie zaczął organizować prywatne wystawy tej sztuki.
Wystawy Bonarskiego zostały opisane w podręcznikach historii sztuki, stały się legendą. Jak np. wystawa „Co słychać" zorganizowana w 1987 roku w dawnych Zakładach Norblina w Warszawie. Na tej wystawie debiutował Szymon Urabński, klasyk tego nurtu.