Retro jest w cenie. Sportowcy po przejściach

Fiat 124 Sport Coupé i Renault 11 Turbo – co je łączy? Dzieli je dekada, ale są podobnej klasy, mają zbliżone silniki i lekko sportowe ambicje. Były też nagradzane ważnymi tytułami. Ponadto te dwa konkretne egzemplarze mają podobną wartość i wymagają jeszcze trochę pracy, by w pełni zabłysnąć. Potrafią się jednak odwdzięczyć.

Kossak droższy od Mickiewicza

Na targach sztuki występuje ponad 100 galerii z kraju.

Wielka aukcja zabytkowych książek. Mogą tylko podrożeć

Warszawski antykwariat Lamus 2–3 grudnia zorganizuje wielką aukcję zabytkowych książek, rękopisów, map i pamiątek patriotycznych. Wystawiono 850 białych kruków.

NFT – cyfrowa dusza produktu

O zastosowaniu technologii NFT w branży odzieżowej mówią Radosław Krzycki, założyciel Go2NFT, i Jagoda Bugaj, dyrektor marketingu marki Vistula.

Retro jest w cenie: Włosko-szwedzki romans

Gdy myślę o emocjonujących relacjach szwedzko-włoskich, pierwszym skojarzeniem jest film „Słodkie życie” Federico Felliniego. Seksbomba Anita Ekberg brylowała w nim wraz z Marcello Mastroiannim. To był rok 1960. Dekadę później rozpoczęła się ciekawa współpraca szwedzkiej marki Volvo ze słynnym studiem stylistycznym Bertone. Owocem tego „romansu” były modele: 262 C i jego następca 780.

Zostań inwestorem na rynku sztuki

Cena chroni obrazy przed nielegalnym wywozem.

Retro jest w cenie. Struś Pędziwiatr

Gdy przedsiębiorstwo Plymouth szykowało swój topowy model sportowego muscle cara, postanowiło zapożyczyć nazwę od bohatera słynnej kreskówki – Road Runnera. U nas znany jest jako Struś Pędziwiatr. Słono za to zapłacili.

Ford jest sporo wart

Ford Escort RS Cosworth to jedna z rajdowych legend. Największe tryumfy osiągał w latach 1993–1994, siedmiokrotnie wygrywając rundy Rajdowych Mistrzostw Świata. Wersja cywilna do dziś jest gorącym towarem, jak na hot hatcha przystało.

Retro jest w cenie: Lancia Rally 037. Piękna i szybka

7 października 1983 roku Lancia Rally 037 zdobyła swój piąty tytuł mistrza świata konstruktorów, wygrywając rajd w San Remo. Ten tryumf był tym bardziej zaskakujący, że tylnonapędowa Lancia wygrała z konkurentami posiadającymi napęd na wszystkie koła. 40-lecie tamtego sukcesu uczcijmy, przypominając słynną Lancię Beta.

Dictador Europe i GPW planują emisję i obrót tokenami kolekcjonerskiego rumu

Dictador Europe i Giełda Papierów Wartościowych w Warszawie (GPW) nawiązały współpracę, która ma doprowadzić do emisji tokenów kolekcjonerskiego rumu i obrotu nimi na specjalnej platformie transakcyjnej przygotowywanej przez GPW. Tokenizacja może objąć 60 tysięcy litrów rumu z roczników z lat 1983-1988, podał Dictador. Obecnie projekt jest na etapie uzgodnień prawnych i testów technologicznych platformy transakcyjnej.

Kanapowe ejtisy z RFN-u

Moda na lata 80. XX wieku wróciła w wielki stylu. Ta na samochody z tamtej dekady chyba nigdy nie przeminęła, bo zrodziła ona wiele świetnych aut. Dziś przykład trzech limuzyn z tamtych lat od trzech niemieckich marek premium: Audi, BMW i Mercedesa.

Sportowa elegancja Mercedes-Benz

Topowy model marki Mercedes-Benz, czyli Klasę S, kojarzymy przede wszystkim z limuzynami. I słusznie, jednak dwie generacje – druga i szósta – miały także w ofercie wersje coupé. Nas interesuje oczywiście ta starsza, wciąż ekscytująca.

Retro jest w cenie: Citroën DS 21 Cabriolet Ivanoff. Pod niebem Paryża

Jeśli są wśród nas fani Formuły 1 i jej najnowszego objawienia, Maxa Verstappena, z pewnością zainteresuje ich fakt, że ma on pewien związek z prezentowanym dziś samochodem. Nie, nie ściga się nim, ale za to czasem w nim paraduje. Bo Citroën DS 21 Cabriolet Ivanoff jak mało który nadaje się do zadawania szyku.

Małe jest piękne

W latach 50. XX wieku świat poznał dwa niezwykłe samochody, które dziś zasłużenie cieszą się opinią kultowych i doczekały nie mniej popularnych współczesnych następców. Oba „walczyły” w tej samej, najlżejszej kategorii wagowej, czyli segmencie A. Oto Fiat 500 i Mini Morris.

Retro jest w cenie: Oldsmobile 88. Nieskończenie piękny

150 000 zł – za taką sumę możemy stać się właścicielami prawdziwie oldskulowej limuzyny zza oceanu – Oldsmobila 88 z 1955 roku. Te dwie ósemki są niczym symbole nieskończoności, ale postawione pionowo, jak wykrzykniki. Podkreślają, że to wóz nieskończenie wspaniały i piękny.

Retro jest w cenie. Wół na dopingu

Jednym z symboli amerykańskiej motoryzacji lat 50., zwłaszcza z południa Stanów, są pick-upy. Te praktyczne samochody użytkowe są popularne do dziś. Także w Polsce, choć tu – ze względu na klimat – preferowane są odmiany z zabudowaną kabiną. Dodge’a B-Series nie kupuje się jednak ze względów praktycznych.

Rozpędzony rynek sztuki zaczyna zwalniać

Obroty na krajowych aukcjach sztuki w pierwszym półroczu tego roku wyniosły niecałe 200 mln zł. W ujęciu rocznym spadek wynosi aż 28,5 proc.