Makarony Polskie oraz Mispol mają się ku sobie

Marek Jutkiewicz, największy akcjonariusz suwalskiej firmy, zainwestował w producenta makaronów. Szykuje się fuzja?

Zdzisław Sawicki sprzedał w dwóch transakcjach pakietowych ponad 0,9 mln akcji Makaronów Polskich po 6 zł. Po tej transakcji zmniejszył zaangażowanie w kapitale rzeszowskiej spółki z 14,64 proc., do 4,65 proc.

Akcje odkupił od niego znany inwestor Marek Jutkiewicz. – Makarony Polskie są bardzo fajną firmą. To inwestycja długoterminowa – mówi. Nie ujawnia, czy zamierza dalej zwiększać zaangażowanie w kapitale spółki.

[srodtytul]Fuzja na horyzoncie[/srodtytul]

Jutkiewicz z 14,4 proc. jest największym akcjonariuszem giełdowego producenta dań gotowych, Mispolu. Czy należy spodziewać się fuzji tej firmy z Makaronami Polskimi? – To ciekawa koncepcja – mówi inwestor. Nie zdradza, jakie dalsze kroki zamierza podjąć. – Na razie zająłem pozycję – mówi tylko.

Analitycy studzą entuzjazm. – Nie wydaje mi się, aby doszło do fuzji obu spółek w najbliższej przyszłości – mówi Monika Kalwasińska, analityk Domu Maklerskiego PKO BP. Wtóruje jej Tomasz Manowiec z Biura Maklerskiego BGŻ.

– Podobne spekulacje miały miejsce po kupnie pakietu w Mispolu, kiedy prasa rozpisywała się o zamiarach połączenia tej spółki z Tenczynkiem (należy do Jutkiewicza – red.). Do tamtej fuzji nie doszło, co więcej – nie była ona nawet rozważana – przypomina analityk. Jego zdaniem fuzja Makaronów i Mispolu raczej nie miałaby większego uzasadnienia. – Ciężko byłoby osiągnąć duże efekty synergii, ponieważ spółki działają w różnych segmentach rynku spożywczego i kierują swoją ofertę do różnych odbiorców – uważa Manowiec.

[srodtytul]Grupa miałaby ponad 400 mln zł obrotów[/srodtytul]

Rzeszowska spółka zajmuje się produkcją i sprzedażą makaronów. Jest też właścicielem Stoczka, który działa w segmencie dań gotowych i przetworów owocowo-warzywnych. Grupa z roku na rok poprawia wyniki. W 2009 r. zarobiła na czysto 2,2 mln zł, wobec 2,1 mln zł straty w 2008 r. Jej sprzedaż wzrosła o 32 proc., do 117 mln zł. Z kolei Mispol to producent m.in. konserw i pasztetów. Do jego grupy należy też Bono (czeski producent karmy dla zwierząt) oraz Agrovita (podobnie jak Stoczek, zajmuje się przetwórstwem owocowo-warzywnym). – Fuzja Mispolu i Makaronów Polskich miałaby sens. Agrovita, Stoczek i Tenczynek pasują do siebie. Sądzę, że pojawiłyby się efekty synergii – przekonuje Jutkiewicz.

Gdyby rzeczywiście doszło do połączenia, powstałby podmiot o rocznych obrotach przekraczających 0,4 mld zł. Zająłby mocną pozycję na rynku spożywczym, ale i tak dużo brakowałoby mu np. do Maspeksu (makarony, napoje), którego obroty w 2009 r. sięgnęły 2,4 mld zł.

[srodtytul]Walory taniały[/srodtytul]

Grupa Mispolu narastająco po trzech kwartałach ubiegłego roku była 3,8 mln zł pod kreską. Jej przychody wzrosły o 21 proc., do 210,9 mln zł. W najbliższy piątek spółka opublikuje raport roczny. Wkrótce zarząd poinformuje też o strategii dla grupy.

Podobnie w przypadku Makaronów Polskich. Jak ujawnia prezes spółki Paweł Nowakowski, szkic strategii jest już gotowy. Prawdopodobnie zostanie ona zaprezentowana jeszcze w tym miesiącu.

Rynek negatywnie odebrał wiadomość o sprzedaży akcji przez Sawickiego. Kurs Makaronów Polskich spadał wczoraj nawet o 6 proc. Ostatecznie akcje wyceniono na 7,02 zł (-3,8 proc.). Wpływ na spadek kursu miała też zapewne cena, po jakiej zawierano transakcje pakietowe – była o kilkanaście procent niższa od rynkowej.

Wiadomość o tym, że papiery odkupił Jutkiewicz, trafiła na rynek już po zamknięciu sesji.