Giełdowa grupa zwiększyła sprzedaż o prawie 6 proc., do 139,4 mln zł. Zysk operacyjny był nieznacznie wyższy niż rok wcześniej i wyniósł 11,6 mln zł. Z kolei dużą poprawę widać na poziomie netto. Zarobek poszedł w górę o prawie 36 proc., do 8 mln zł.

- Zważywszy na bardzo ciężką zimę, poprawa wyników w stosunku do pierwszego kwartału poprzedniego roku na niemal wszystkich poziomach jest dużym sukcesem – komentuje prezes Jutrzenki Jan Kolański.

Podkreśla, że spółka poprawiła sprzedaż w każdym z segmentów. – Na szczególną uwagę zasługują sukcesywnie rosnące przychody segmentu napojów – mówi Kolański. Wyniosły one ponad 14 mln zł wobec 9,5 mln zł rok wcześniej. – Warto podkreślić, że te wzrosty miały miejsce w sezonie zimowym, a jeszcze lepszych wyników sprzedaży spodziewamy się latem – mówi prezes.

Jak wyniki Jutrzenki oceniają analitycy? – Są one solidne, zbliżone do moich oczekiwań. Na plus należy wyróżnić cash flow operacyjny, na minus niską marżę brutto zwłaszcza w segmencie napojów – komentuje Artur Iwański, analityk Erste Securities.

Giełdowa spółka w pierwszym kwartale o 25 proc. (do 9,7 mln zł) zmniejszyła koszty ogólnego zarządu. Nadwyżkę gotówki wykorzystała do ograniczenia zadłużenia – spłaciła 48 mln zł kredytów.Dziś notowania Jutrzenki świecą na zielono. O godzinie 10.03 akcje kosztowały 4,37 zł (+4 proc.).