Wzmożone zainteresowanie inwestorów było reakcją na opublikowane przez spółkę dobre wyniki za I kwartał. – Grupę stać na jeszcze więcej – deklaruje Maciej Duda, prezes PKM Duda. Koncern zarobił na czysto 7,9 mln zł. Rok wcześniej miał ponad 44 mln zł straty. Zysk operacyjny w I kwartale 2010 r. wyniósł 17 mln zł, wobec 6 mln zł przed rokiem.Poprawa wyników to efekt trwającej od kilku miesięcy restrukturyzacji. PKM Duda szuka oszczędności (w I kwartale spadły koszty sprzedaży i ogólnego zarządu) i stawia na najbardziej rentowne segmenty działalności.

Grupa pokazała jednak spory, aż 14-proc., spadek przychodów. Wyniosły one 333,7 mln zł. – Był to przede wszystkim skutek utrzymywania się cen zakupu żywca oraz cen sprzedaży półtusz i mięs na niskim poziomie – wyjaśnia prezes. Dodaje, że spółka zrezygnowała też ze współpracy z niesolidnymi kontrahentami. – W efekcie poprawił nam się stan należności – mówi Duda.

Giełdowa spółka spłaciła w I kwartale kilkanaście milionów złotych kredytów. Na koniec marca jej zobowiązania (razem z rezerwami) wynosiły 504 mln zł, wobec 751 mln zł rok wcześniej.

Zarząd liczy, że wkrótce budżet spółki zostanie zasilony pieniędzmi z emisji akcji serii H. – W maju złożymy zaktualizowany prospekt do Komisji Nadzoru Finansowego – zapowiada prezes. W raporcie za I kwartał znalazła się informacja, że jeśli spółka pozyska z emisji mniej niż 35 mln zł, to z uwagi na obecnie niewystarczający poziom kapitału obrotowego może mieć problemy z obsługą zobowiązań.