Nasza strategia w zakresie pośrednictwa kredytowego została rozszerzona o nowy element. Razem z Podkarpackim Bankiem Spółdzielczym będziemy tworzyć sieć agencji bankowych – mówi „Parkietowi” Jerzy Biel, prezes Beef-Sanu. Dwie pierwsze powstaną jeszcze w tym roku. Do końca 2011 r. ma ich być minimum kilkanaście.Beef-San podkreśla, że takie rozwiązanie pozwoli rozszerzyć dotychczasową ofertę PBS o takie segmenty jak ubezpieczenia czy kredyty walutowe.
[srodtytul]Pożyczki już zarabiają[/srodtytul]
Dwa pozostałe elementy nowej strategii Beef-Sanu to szybkie pożyczki i leasing. W tym pierwszym spodziewana roczna rentowność netto to minimum 15 proc. Pożyczki mają trafiać do tej grupy klientów, która nie jest obsługiwana przez banki. Teraz potentatami są tutaj Provident oraz Kredyty-Chwilówki. Okazuje się, że Beef-San, za pośrednictwem spółki zależnej Duet, już od marca prowadzi pilotażową działalność w tym segmencie. W czerwcu i lipcu Duet miał już zysk netto.
Trzeci segment, leasing, ruszy prawdopodobnie dopiero od przyszłego roku. Tutaj rentowność netto w 2011 r. miałaby wynieść 1,5 proc., a planowana wartość przedmiotów oddanych w leasing to 38 mln zł.W związku ze zmianą profilu działalności Beef-San zmieni nazwę. – W nadchodzącym tygodniu mam otrzymać propozycje od agencji, która się tym zajmuje. Spodziewam się, że spółka zmieni nazwę jeszcze w tym roku – zapowiada prezes Biel. W I półroczu 2010 r. Beef-San miał 5,9 mln zł skonsolidowanych przychodów oraz 0,6 mln zł zysku netto.
[srodtytul]Kurs wciąż pnie się w górę[/srodtytul]