Sprzedaż spółki jest na razie nieco lepsza od założeń zarządu.?W prognozie na cały rok zaplanowano 15,8-proc. poprawę przychodów, do 149,5 mln zł, oraz 5,5 mln złotych zysku netto (w 2009 r. spółka zarobiła na czysto 4,6 mln zł). Jak podkreśla Sławomir Strycharz, szef relacji inwestorskich, o poziomie rocznych obrotów zadecyduje jednak handel jesienną kolekcją.Strycharz dodaje, że wyniki za I kwartał tego roku mogą być nawet nieco słabsze niż przed rokiem, głównie ze względu na poniesione w marcu koszty wiosennej kampanii promocyjnej. Rok temu takich wydatków nie było.
– Według naszych założeń wyniki za II kwartał będą już lepsze niż w porównywalnym okresie zeszłego roku. W całym I półroczu też powinniśmy odnotować poprawę – dodaje.