Oznacza to, że nowotarskie przedsiębiorstwo zamierza w tym roku wydać na działania wzmacniające sprzedaż około 1,8 mln zł (1,3 mln zł w roku minionym). – Może nie są to jeszcze duże pieniądze, ale naszym zdaniem przynoszą spodziewane efekty w postaci poprawy sprzedaży – uważa Strycharz. Rosnące wydatki na promocję wynikają również z rozbudowywania sieci handlowej. W tym roku spółka otworzyła już 10 placówek i ma ich łącznie 124.
– Jesienią po raz pierwszy na szerszą skalę przeprowadzimy kampanię billboardową. Zorganizowana będzie głównie w miastach, w których mamy swoje sklepy firmowe – mówi Strycharz. Dodaje, że spółka rozpoczęła ostatnio także reklamowanie wyrobów w gazetach kolorowych.
Strycharz uważa, że działania zmierzające do wzmocnienia siły marki przynoszą już efekty w postaci poprawy obrotów w sklepach porównywalnych (działających ponad rok).
Przez pięć pierwszych miesięcy tego roku Wojas uzyskał blisko 50 mln zł przychodów, czyli o 20,7 proc. więcej niż w tym okresie zeszłego roku. W czerwcu, zdaniem Strycharza, sprzedaż też jest dobra, choć nie chce jej jeszcze podsumowywać. – Właśnie rozpoczynamy okres wyprzedażowy i potrzebujemy czasu, żeby ocenić efekty, jakie nam przyniesie – dodaje. Zgodnie z prognozą w całym 2011 r. obroty Wojasa mają wynieść 149,5 mln zł (wzrost o 15,8 proc.), a zysk netto 5,5 mln zł.