– Decydujący wpływ na rentowność operacyjną segmentu miał wzrost kosztów marketingu oraz logistyki – wyjaśnia Marcin Szuława, członek zarządu Coliana. Deklaruje, że wyniki będą się poprawiać.

– Czwarty kwartał to najkorzystniejszy okres dla segmentu słodyczy. Zazwyczaj w miesiącach listopad – grudzień ich sprzedaż rośnie o 30 proc. w stosunku do średniej z poprzednich miesięcy, a czekolad nawet o 40 proc. W czwartym kwartale spodziewamy się wyższych przychodów, a także stopniowego wzrostu marż –mówi.

Tymczasem ważą się losy Firmy Cukierniczej Solidarność. „Parkiet" jako pierwszy informował, że jej przejęciem mocno zainteresowany jest właśnie Colian. Solidarność nie kryje, że rozmowy z Colianem są faktem. Wiadomo jednak, że nie jest on jedynym chętnym. Swoją ofertę złożyła też Krajowa Spółka Cukrowa. Na rynku pojawiła się informacja, że jej propozycja została jednak odrzucona, a w grze został tylko Colian. Czy to prawda?

– Rozmowy, dotyczące ewentualnego przejęcia przez Colian jakiejkolwiek firmy, także Firmy Cukierniczej Solidarność, są objęte tajemnicą handlową – ucina Szuława.