Amica obecnie negocjuje przejęcie od hiszpańskiej spółki Edesa linii biznesowej zajmującej się sprzedażą dużego sprzętu AGD pod marką Fagor. Całkowita cena transakcji powinna wynieść 5 mln euro. Jeszcze w tym roku powinno pojawić się w tej sprawie więcej informacji.
– To skomplikowana operacja, zaangażowane są różne podmioty. Sąd opublikował informację o naszej ofercie, dlatego musimy również je ujawnić – mówi Wojciech Kocikowski, wiceprezes Amiki.
Hiszpański zakup
Fagor ogłosił upadłość pod koniec 2013 r., z rynku zniknęła też polska spółka grupy Mastercook, a jej zakład we Wrocławiu kupił niemiecki koncern BSH. Część hiszpańskich operacji Fagoru trafiło do firmy Edesa, która teraz sama wpadła w tarapaty i wyprzedaje majątek.
Sfinalizowanie transakcji z Amiką uzależnione jest od kilku warunków zawieszających m.in. przeprowadzenia badania due diligence z pozytywnym wynikiem, spłaty zobowiązań Edesa, a także zgody sądu prowadzącego proces upadłościowy firmy oraz jej wierzycieli.
Początkowo sprzęt pod marką Fagor nadal będzie produkowany w Hiszpanii, ale docelowo Amica chce do tego kraju eksportować ofertę kuchenną ze swojego zakładu we Wronkach. Inne grupy asortymentowe jak pralki, okapy czy lodówki, dla Amiki produkują już podwykonawcy w Polsce, Chinach czy Turcji.